Adam Miciak to uczestnik czwartej edycji Ślubu od pierwszego wejrzenia. W programie został dobrany do pary z Joanną Lazar. Niestety eksperci najwyraźniej się pomylili, bo między małżonkami "nie zaiskrzyło".
Po czterech tygodniach małżeństwa Adam stwierdził, że chce się rozwieść. Było to szokiem dla Joasi, która miała nadzieję, że jednak stworzą związek. Miciak jednak całkowicie zerwał kontakt z żoną i nie chciał nawet powiedzieć dlaczego. Zapewnił jedynie, że "nie jest takim ch***m", na jakiego wyszedł w telewizji.
Przypomnijmy: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wiemy, kto weźmie rozwód, a kto zostanie razem! "On mnie po prostu OSZUKAŁ"
Po emisji finałowego odcinka, w sieci zawrzało. Fani programu nie mogli darować Adamowi tego, jak potraktował Joannę. Nie szczędzili mu gorzkich słów. Wkrótce wyszło na jaw, że Miciak jest już w nowym związku, a na dodatek... urodziło mu się dziecko. Tym faktem pochwalił się na Instagramie.
Wśród gratulacji pojawiły się też niemiłe komentarze. Jeden z nich szczególnie zabolał Adama.
Która to taka głupia była i ci dała? - napisała jedna z użytkowniczek.
Miciak zrobił screen z komentarza i udostępnił go jako oddzielny post,
Przykład wypowiedzi matki, która chce dawać przykład dobrego wychowania. Smutne #hejtminiegra - napisał.
Pod postem internauci starają się zachować obiektywizm.
"Zachowałeś się po chamsku w programie, ale to nie usprawiedliwia hejtu", "Ludzie, zajmijcie się swoim życiem. Ciekawe jakby każdego z tych hejterów ktoś rozliczał za ich zachowania", "To, że według was zachował się w programie nie w porządku, nie zezwala na promowanie nienawiści i obrażanie kogoś, kogo nie znacie", "Program się skończył, życie toczy się dalej", "Każdy z nas ma prawo do szczęścia i do ułożenia sobie życia" - piszą.
Mają rację?