Niedawno Adele opublikowała informację, że już 15 października świat będzie mógł usłyszeć jej najnowszy singiel. Wszyscy fani byli zaskoczeni - ostatni krążek piosenkarki ukazał się bowiem w 2015 roku, a w 2016 wokalistka udzieliła ostatniego wywiadu. W mediach zrobiło się sporo zamieszania, a podczas ostatniego instagramowego live'a Adele jeszcze dolała oliwy do ognia.
Zobacz także: Adele po raz pierwszy mówi o nowym chłopaku. "Wcześniej mężczyźni się bali. Jego to nie przeraża"
Na początku artystka opowiedziała, jak się obecnie czuje. Fani dowiedzieli się, że pod względem zdrowia psychicznego jest "bardzo dobrze". Adele zdradziła także, że stara się żyć "dzień po dniu".
Zobacz także: Adele zaprosiła na scenę sobowtóra
W końcu internauci zaczęli zadawać pytania na temat jej nadchodzącego singla. Gwiazda postanowiła uchylić rąbka tajemnicy i puścić widzom 40-sekundową próbkę utworu "Easy on me", który pojawi się na czwartej płycie. Wokalistka dodała, że przez to może mieć kłopoty z managementem.
W rozmowie z magazynem "Vogue" Adele już wcześniej ujawniła, o czym mówi jej tekst: Nie chodzi o to, że ktoś się nie stara. Chodzi o to, że to ja opuściłam małżeństwo. Ty także powinieneś być dla mnie miły - wyznała. To była pierwsza piosenka, którą napisałam na płytę. Później, przez sześć miesięcy, nie miałam niczego innego. Pomyślałam wtedy: "Cóż, powiedziałem wszystko, co chciałam" - dodała.
Zobacz także: Adele w "Vogue'u" wyznaje: "Inne kobiety prowadziły brutalne rozmowy na temat mojego ciała. Byłam cholernie ZAWIEDZIONA"
Adele zdradziła, że cała płyta opowie o jej rozwodzie. Okazało się, że gwiazda nie napisała tych piosenek tylko dla siebie: nowe utwory wyjaśniają niektóre kwestie, których ona nie potrafiła wytłumaczyć 9-letniemu synowi.
Mój syn zadawał wiele pytań, na które nie potrafiłam odpowiedzieć, np.: "Dlaczego nie możecie nadal mieszkać razem?". Mam nadzieję, że kiedy będzie miał 20 lub 30 lat i posłucha mojej płyty, zrozumie, kim naprawdę jestem i dlaczego zdecydowałam się wywrócić jego życie do góry nogami w pogoni za własnym szczęściem - wyjaśniła.
Adele opowiedziała także nieco o samym małżeństwie. To przestało mi odpowiadać - wyjaśniła. Nie chciałam skończyć jak wielu innych ludzi, których znam. Nie byłam nieszczęśliwa, ale mogłabym być, gdybym nie postawiła siebie na pierwszym miejscu. Nic złego się nie wydarzyło ani nic takiego - podsumowała.
Myślicie, że jej czwarta płyta też podbije listy przebojów?
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!