Trwa ładowanie...
Przejdź na

Adopcja zamiast in vitro? Olszówka: "Jest tyle dzieci, powinniśmy być otwarci!"

90
Podziel się:

"Ja nie jestem mamą i nie mam zamiaru nią być" - natchmiast ucięła spekulacje.

Edyta Olszówka otwarcie przyznaje się do tego, że nie marzy ani o byciu żoną, ani matką. 46-letnia aktorka nie zdecydowała się na macierzyństwo, ale od lat aktywnie uczestniczy w akcjach charytatywnych na rzecz dzieci. W rozmowie z www.przeAmbitni.pl bardzo uciekała od tematu in vitro i nie chciała się opowiedzieć za żadną ze stron. Z wielką otwartością natomiast mówiła o otaczaniu dzieci miłością, niekoniecznie jednak… własnych dzieci.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(90)
WYRÓŻNIONE
kobietazla
7 lat temu
To jej zycie , jej sprawa, nie musi ciagle sie tlumaczyc ,po co tak naciskac, i tak jest mila , ze mu odpowiedziala , a mogla wyslac kolesia na drzewo ! Jurnalisci naprawde mysla , ze moga sobie na wszystko pozwalac , zenada !!!
dantes
7 lat temu
Co za niedelikatny dziennikarz , wiadomo , ze Olszowka nie ma dzieci , jej wybor , czy jej problem , niewazne , ale troche taktu by sie przydalo , mniej hienowania , byle zdobyc neewsa !!!
mn
7 lat temu
durny dziennikarz, Brawo Pani Edyto, Pani ma klasę
gość
7 lat temu
Każdy człowiek jest inny i niektórzy po prostu nie w są w stanie obdarzyć "obcego" dziecka taka miłością, jaką odarzyliby własne. Niech każdy wybierze najlepszą drogę dla siebie.
k
7 lat temu
od paru wywiadów ten chłopak stara się być "kontrowersyjny" ... z marnym skutkiem, zmęczył kobietę
NAJNOWSZE KOMENTARZE (90)
gość
7 lat temu
in vitro to nie metoda lecenia, ludzie są chorzy, najpierw biorą tabletki anty aby nie mieć dzieci, potem kolejna chemia bo nie mogą mieć dzieci, przecież to chore jest
RUSIN
7 lat temu
I w tym kontekście równie ciężką zbrodnią jak eksterminacja całych narodów w obozach koncentracyjnych jest przekłamywanie historii i nazywanie ich polskimi, czyli robienie zabójców z ofiar. Jest to nikczemne i powinno być piętnowane zawsze i wszędzie. Przekłamywanie historii jest zbrodnią na pamięci o ofiarach i na umysłach następnych pokoleń. Historia ma uczyć i pomagać wyciągać wnioski, a nie mieszać w głowach.
gość
7 lat temu
Mądra kobieta
gość
7 lat temu
Tylko ze w domach dziecka nie czekają śliczne różowe bobasy. Sa dzieci ciężko chore, z FAS i nieuregulowana sytuacja prawną.
gość
7 lat temu
S*******j i*****o
gość
7 lat temu
tragiczny dziennikarzyna, nie wiem czy w ten sposób tego gościa można określić, a Pani Edyta pokazała klasę, brawo dla Pani, a panu już podziękujemy, lepiej niech idzie doić krowy
Czili
7 lat temu
Bardzo kulturalnie i z klasa mu udowodniła ze się zbłaźnił i jest słabym dzienniarzyna
Seksiboy
7 lat temu
Bardzo słaby dziennikarz
gość
7 lat temu
Psy , koty tez zacznijmy adoptować!!!!! Przecież tyle ich jest
gość
7 lat temu
Ja się zgadzam że można adoptować dziecko, ale nie dla każdego to jest wybór, nie każdy pokocha obce dziecko, dlaczego odbierać ludziom możliwość posiadania własnego?
gość
7 lat temu
Pani Edyto, od mężów i dzieci kobiety się starzeją ! :)))
gość
7 lat temu
Cudowna:)
gość
7 lat temu
Fajnie, że pani Edyta popiera adopcję, jednak mam wrażenie że nie do końca zna temat. W domach dziecka jest mnóstwo dzieci, zgadza się, ale mało które ma uregulowaną sytuację rodzinną i można je adoptować. Byłam wolontariuszką w dd, w którym było 80 dzieci i żadne nie było adopcyjne!
gość
7 lat temu
jak nie adoptowałaś to się nie wypowiadaj o adopcji
...
Następna strona