Fani Adriany Kalskiej i Mikołaja Roznerskiego na początku roku przeżyli szok, gdy para ogłosiła rozstanie. Jeszcze więcej kontrowersji wywołały doniesienia kolorowej prasy, że aktor znalazł pocieszenie w ramionach... Anny Głogowskiej.
Oliwy do ognia dodała sama Głogowska, która zdecydowała się na wymowny "komentarz" dotyczący ich rzekomego romansu.
Taktowna Adriana Kalska pokazał klasę i w żaden sposób nie odniosła się do poczynań swojego byłego partnera. Wcześniej natomiast zdobyła się na wymowny gest: postanowiła przestać obserwować profil Mikołaja na Instagramie.
W piątkowy wieczór Adriana zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych zmysłowe zdjęcie, które zachwyciło jej fanów.
Ubrana tylko w zapach zaczynam piątkowy wieczór - podpisała czarno-białą fotografię.
Portret najwyraźniej zrobił wrażenie także na Roznerskim, który nadal obserwuje jej profil i zostawił byłej ukochanej "serduszko".
Żałuje, że ją stracił?