Caroline Derpienski wtargnęła do polskiego show biznesu z impetem. Białostoczanka, która od kilku lat rozwija karierę modelki w Miami, wylądowała w Warszawie zaledwie kilkanaście dni temu, a swoją obecnością nad Wisłą wywołała już niejedną burzę. 22-latka w zaledwie tydzień udzieliła wywiadów niemal wszystkim plotkarskim portalom. Szerokim echem odbiła się m.in. wypowiedź Caroline dla serwisu Pomponik.
Nie mam talentu. Jestem ładna i mam pieniądze. Zobacz, ile mamy utalentowanych ludzi, nawet w Polsce i nikt o nich nie słyszy. Dlaczego? Mają talent, a nie są znani. Po prostu uroda i kasa - zaznaczyła Derpienski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Kubicka uderzyła w Caroline Derpienski i zaapelowała do kobiet
Nieco zaskakująca wypowiedź Caroline w błyskawicznym tempie obiegła media społecznościowe i wywołała niemałą dyskusję, również wśród osób publicznych. Wcześniej wyznania celebrytki komentowały Julia Wieniawa i Marianna Schreiber. Tymczasem do ich grona dołączyła Sandra Kubicka, która odniosła się bezpośrednio do cytowanych wcześniej słów 22-latki.
Sama byłam kiedyś modelką i ocknęłam się w odpowiednim czasie. Jeżeli chcesz być szanowaną osobą, to nie możesz opierać się tylko na swoim wyglądzie... Zrozumiałam bardzo wiele rzeczy, do których musiałam po prostu dojrzeć i dorosnąć. Kiedyś ekscytowałam się torebką, a dziś cieszę się, że idę do firmy i mam stabilne życie. Dziś najważniejszym dla mnie komplementem jest to, gdy ktoś mi mówi, że jestem mądra, a nie piękna. Takie wartości przekazujmy naszym dzieciom. Kochane moje, błagam, nie słuchajcie tej kobiety. Bycie "znaną" to nie jest sukces. Liczba followersów na Instagramie nie jest wyznacznikiem tego, czy jesteście lepsi, czy gorsi. (...) Chwalenie się pieniędzmi swojego partnera - tego nie skomentuję. Bo skąd ma pieniądze, skoro mówi, że nie musi pracować? A uroda... PRZEMIJA. (...) Moje uszy krwawią (...) - apelowała Kubicka.
Caroline Derpienski odpowiedziała Sandrze Kubickiej. Padły mocne słowa
Caroline poczuła się wyjątkowo dotknięta słowami Sandry, dlatego postanowiła odnieść się do nich na InstaStories. Modelka napisała o swojej edukacji, a także pieniądzach partnera. Nie obeszło się bez wbicia szpili Kubickiej.
Sandra Kubicka, jak widać, jest strasznie zdesperowana i zazdrosna, próbuje się na mnie wybić. (...) Ja nie jestem niczyją utrzymanką, jestem niezależną finansowo kobietą i to, że mam zaradnego partnera jest tylko zaletą, ale nasze finanse są oddzielne - podkreślała w najnowszym oświadczeniu Caroline.
Ja zostałam celebrytką w Stanach ciężką pracą, a w Polsce jestem sobą (...). Jeżeli chodzi o panią Sandrę i jej zarzuty o braku edukacji u mojej osoby, to chcę zaznaczyć, iż skończyłam pełną edukację w Polsce, nawet związaną ze szkołą muzyczną w klasie fortepianu. Obecnie jestem studentką biznesu (...). Szczerze mówiąc, powinnam olać atak z jej strony, ponieważ ona tylko czeka na mój ruch, żeby zdobyć artykuły (...). Poza tym, wracając do tematu pieniędzy, nie chwalę się pieniędzmi mojego partnerem, a moimi, co jest największą różnicą pomiędzy mną a panią Sandrą. Jak widać, ta pani również nie ma dystansu do siebie (...). Nie jestem żadnym eksperymentem społecznym, za kilka dni wracam do Stanów, a pani zostanie w Polsce. Jedyne co jej zostało, to tylko nędzna próba wybicia się na młodej dziewczynie sukcesu - grzmiała Derpienski.
Spodziewaliście się kolejnej dramy z Caroline w roli głównej?