Małgorzata Rozenek słynie z tego, że hucznie obchodzi święta i zawsze starannie się do nich przygotowuje. Gwiazda wychodzi z założenia, że im więcej okazji do radosnej zabawy, tym lepiej, dlatego chętnie celebruje m.in. amerykański zwyczaj, jakim jest Halloween.
Dla Małgosi bardzo ważnym elementem świętowania jest dekorowanie domu. Jak co roku o tej porze willa Majdanów wypełniła się dyniami i ozdobami w kształcie czaszek, nietoperzy, duchów czy pająków.
Celebrytka w ogniu krytyki za świętowanie Halloween
Większość fanów Małgosi jest zachwycona jej kreatywnością, jednak pojawiły się też zarzuty o rozrzutność oraz kultywowanie "obcych" tradycji. Wiele osób wytyka też celebrytce brak troski o środowisko, zwracając uwagę, że "zaśmieca dom plastikiem, który i tak potem wyrzuci".
Pamiętajcie kochani! Dbajcie o ekologię, żeby Gonia mogła kupić tonę śmieci i udekorować nim chatę; O Boże, jak cudownie i słodko, a kiedy Pani zacznie płakać nad ekologią?; Strasznie głupie zwyczaje i to nie ze względu na nasze święta, tylko po co taki konsumpcjonizm propagować? - padło w komentarzach.
Małgorzata postanowiła odnieść się do tych zarzutów w relacjach na InstaStories. Najpierw gwiazda wytłumaczyła, dlaczego w ogóle obchodzi Halloween.
To jest jedno z moich ulubionych świąt. Bardzo je lubię, moje dzieciaki uwielbiają i na stałe się to wpisało w tradycję naszej rodziny. To jest nasza rodzinna tradycja z roku na rok przynosząca nam bardzo dużo radości - wyjaśnia Rozenek.
Małgorzata Rozenek przekonuje, że dba o ekologię
Następnie 45-latka poruszyła kwestię ekologii.
Dotarły do mnie głosy, że są tacy z was, którzy martwią się o ekologiczność takich dekoracji. Otóż Halloween to potrafią być naprawdę chyba najbardziej ekologiczne w przygotowaniu i w udekorowaniu święta, ponieważ wszystkie dekoracje, które są na Halloween, są dosyć biologiczne. Dynie same w sobie są po prostu warzywami, które później możecie wykorzystać np. do zrobienia zupy dyniowej albo po prostu rozkładają się później na kompostowniku, który przynosi dużo korzyści ogrodowi - wylicza Małgorzata.
Rozenek uspokaja, że nietoperze, którymi przystroiła willę, są wykonane z papieru.
Te takie nietoperze, które są tematem przewodnim moich dekoracji w tym roku, to jest prostu czarny karton, który później razem z papierem się wyrzuca albo wykorzystuje jeszcze do innych rzeczy, np. jako osłonka do składowania słoików (...), więc tak naprawdę tej ekologii można bardzo dużo tutaj zachować - mówi na nagraniu.
"Perfekcyjna pani domu" zapewnia, że większość dekoracji wykorzystuje ponownie.
Wszystkie trupie czaszki czy te plastikowe figurki w naszym domu są już chyba z siedem lat i przechodzą z nami z domu do domu. Na koniec pakuję wszystkie ozdoby do plastikowego pojemnika - tam jest napisane "Halloween" i idą do garażu. Później co roku tylko zmieniam pomysł na te takie rzeczy dodatkowe, np. w tym roku te nietoperze.
Takie Halloween potrafi być dużo bardziej ekologiczne niż sztuczne kwiaty na grobach czy jakieś plastikowe wieńce, czy inne plastikowe ozdoby, których jest bardzo dużo na polskich cmentarzach - podsumowuje Rozenek.
Uspokoiła Was, że jednak dba o środowisko?
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i powiedz nam, co sądzisz o reklamach.