O Anecie Glam zrobiło się wyjątkowo głośno za sprawą programu "Żony Miami", gdzie pokazywała swoje opływające w luksusy życie. Celebrytka jakiś czas temu pojawiła się też w 1. sezonie show "Królowe przetrwania". Jak powszechnie wiadomo, nasza rodaczka lubuje się nie tylko w egzotycznych podróżach czy w wizytach w znanych restauracjach. Glam uwielbia także błyszczeć w rewelacyjnych stylizacjach.
Aneta Glam odpowiada na zarzuty fanów. Poszło o jej... sutek
Aneta Glam jest bardzo aktywna social mediach, gdzie chętnie pokazuje fanom swoje bajeczne życie. Ostatnio modelka postanowiła opublikować na InstaStories kilka kadrów, na których mogliśmy zobaczyć ją w prześwitującej sukni. Niestety, chyba nie wszystkim stylizacja "żony Miami" przypadła do gustu. Chwilę później Glam wrzuciła do sieci post, w którym odniosła się do krytyki internautów. Fani celebrytki dopatrzyli się bowiem na wcześniej wspomnianych kadrach golizny.
Miałam naklejki i sutka nie było widać... Niektórych wyobraźnia lekko poniosła. Widzą, co chcieliby widzieć - napisała żartobliwie modelka.
Przypominamy: Aneta Glam żali się, że "wpadła w modę na duże biusty". Teraz żałuje: "Chcę zestarzeć się z godnością"
Na tym jednak nasza gwiazda nie skończyła. Postanowiła wbić szpilkę krytykującym ją internautom.
Spożywają produkty mleczne z wymion krowy przez całe życie, mimo że jest przeznaczone tylko dla nowonarodzonych cielaczków, ale ludzkimi się oburzają - czytamy.