Trwa ładowanie...
Przejdź na
Piotr Grabarczyk "Grabari"
Piotr Grabarczyk "Grabari"
|
aktualizacja

Afera po finale "Mam Talent!". "Posądzanie wszystkich o spisek kwalifikuje się na metalowy czepek" (OKIEM PUDELKA)

25
Podziel się:

Jeśli mielibyśmy wybrać tylko jedną rzecz, która rozpala nastroje internautów niezależnie w jakim kontekście jest omawiana, to byłyby to pieniądze. I dziś w "Okiem Pudelka" o pieniądzach właśnie - tych wygranych, dużych i… udawanych. Kogo tym razem wzięliśmy pod lupę?

Afera po finale "Mam Talent!". "Posądzanie wszystkich o spisek kwalifikuje się na metalowy czepek" (OKIEM PUDELKA)
Okiem Pudelka (East News, KAPIF)

Programy typu talent show to intrygujący fenomen. Miliony widzów od lat zasiadają przed telewizorami, aby podziwiać zmagania anonimowych uczestników w rozmaitych dyscyplinach, angażują się emocjonalnie, wysyłają esemesy na swoich faworytów i przeżywają wyniki. Jednocześnie, nie bardzo wierzą w prawdziwość takich produkcji i przy każdej możliwej okazji artykułują zarzuty o "ustawce" i oskarżają stacje telewizyjne nie tylko o promowanie swoich faworytów, ale i zwyczajne oszustwo. Wystarczy tylko, że… nie zgadzają się z werdyktem. No bo jak to, coś jest nie po mojej myśli?! To musi być przekręt!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marcin Hakiel ponownie zostanie ojcem! Dominika ogłosiła ciążę na evencie Pudelka

Afera po finale "Mam Talent!"

Wielkie koncerny niewiele sobie z tego robią, ba, jest im to na rękę - im więcej emocji wzbudza program, im bardziej ekstremalne są reakcje, tym lepiej. Poszkodowani, paradoksalnie, są zwycięzcy, którzy muszą mierzyć się z falą niewybrednych komentarzy czy wręcz hejtu. A to nie omija absolutnie nikogo, nawet dzieci. Niestety, przekonał się o tym 14-letni Bartek Wasilewski, który triumfował w ostatniej edycji "Mam Talent". Raperskie popisy nastolatka i jego wyjątkowa relacja z mamą podbiły serca jurorów i widzów i to ostatecznie do niego trafił czek na niebotyczną kwotę 300 tysięcy złotych. Chłopak nie może jednak w spokoju cieszyć się z wygranej. Internauci przypuścili bowiem prawdziwy atak, podważając jego zwycięstwo i rozpisując się, a jakże, o ustawce. Interweniował nawet jeden z jurorów, Marcin Prokop, który zapewnił sfrustrowanych komentatorów o prawidłowym przebiegu głosowania pod okiem niezależnej komórki weryfikującej nadesłane esemesy. A tych oddanych na Bartka miało być czterokrotnie więcej niż na osobę, która uplasowała się za nim.

Nie ma się co oszukiwać, talent shows i proces wyłaniania zwycięzców nie należy do najbardziej czystych i obiektywnych, bo producenci tego typu formatów posiadają wiele narzędzi, którymi mogą manipulować widzów. Od eksponowania ckliwych historii konkretnych uczestników, przez strategiczny wybór utworów czy kształt ich występów, na sympatiach jurorów kończąc. Mowa jednak o starych telewizyjnych trikach, które mogą mieć wpływ na decyzje widzów, ale ostatecznie to oni ją podejmują i wystukują na telefonach numery swoich faworytów. Posądzanie wszystkich o wielki spisek, fałszowanie głosów i jedną wielką ustawkę, a w efekcie zatruwanie życia, w tym przypadku młodego chłopca, kwalifikuje się na metalowy czepek i towarzystwo entuzjastów filmów z żółtymi napisami. Bądźmy poważni, nie wszystko jest spiskiem.

Krzysztof Rutkowski i jego milionowe zarobki

O 300 tysięcy złotych nie wykłócałby się na pewno Krzysztof Rutkowski, bo wystarczy na niego spojrzeć i już człowiek wie, że dla słynnego detektywa to drobniaki. Powiedzieć, że Rutkowski żyje na bogato, to nie powiedzieć nic. Gdyby ktoś się zastanawiał, dla jakiej klienteli marki luksusowe na powrót projektują ubrania z logotypem widocznym z kosmosu, nie musi rozglądać się zbyt daleko. Tutaj po prostu czuć "piniondz". Nic więc dziwnego, że temat pieniędzy został poruszony w wywiadzie, którego Rutkowski udzielił Żurnaliście. Prowadzący robił kilka podjazdów, aby wydobyć z gwiazdora informację o jego stanie konta, ale ten, jak przystało na dżentelmena, nie chciał wchodzić w szczegóły. Jedyne na co sobie pozwolił, to ujawnienie pierwszego dużego zarobku sprzed 25 lat - na zawrotną kwotę 2 milionów złotych.

Krzysztof zapewnia jednak, że jego bogactwo finansowe, przeplata się z tym duchowym. Tłumaczy to wystawność przyjęcia, które zorganizował dla przystępującego do komunii syna, bo imprezie było bliżej do bollywoodzkiego wesela niż katolickiej celebracji. Koszt takiego wydarzenia? Pół miliona złotych. I to jest, proszę państwa, idealna symbioza bogactwa materialnego i duchowego. Aż dziwne, że przy takim budżecie na imprezie nie zjawiła się Trójca Święta. Może uda się przy okazji wesela…

Powrót Natalii Janoszek z Cannes

Trzeba jednak pamiętać o tym, że życie na bogato na Instagramie i poza nim to czasami nieco inne obrazki. Prawdziwą furorę wywołały zdjęcia Natalii Janoszek, która po gwiazdorskiej relacji z festiwalu w Cannes i imprez towarzyszących, na których dumnie prężyła pierś w efektownych kreacjach, zdecydowała się na powrót do kraju wybierając tanie linie lotnicze. I nie ma w tym absolutnie nic złego, wręcz przeciwnie - świadczy to bardziej o rezolutności i przedsiębiorczości celebrytki niż ewentualnych dziurach w budżecie. Natomiast po tych niestworzonych opowieściach, które przez lata snuła w mediach, okraszonych bajkowymi fotografiami (gdzie wiele z nich zostało poddanym sporym wątpliwościom), powrót na ziemię i między nas maluczkich podróżujących ekonomicznie ma w sobie jakiś gorzki smak i najzwyczajniej niektórych bawi.

Nas najbardziej rozczuliła bransoletka z głośnym napisem VIP, bo może i tanie lotnicze, ale żeby nikt nie pomyślał, że to codzienność Natalii. Jedynie wyjątek! Nie ma też co specjalnie się nad nią pastwić, bo przez tyle lat (a przypominamy, że stuknęła nam właśnie osiemnastka!) celebrytów żyjących ponad stan i udających, że wiedzie im się lepiej niż w rzeczywistości, naoglądaliśmy się co nie miara. Demaskowanie Janoszek wydawało się początkowo prawdziwym dramatem, a to przecież niezła komedia. I Natalia końcu w prawdziwie głównej roli! Bierzmy więc i śmiejmy się z tego wszyscy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
BVB
7 miesięcy temu
"I Natalia końcu w prawdziwie głównej roli! Bierzmy więc i śmiejmy się z tego wszyscy." A mnie najbardziej zadziwia poziom dziennikarstwa w Polsce i jak osoby niemające zielonego pojęcia o gramatyce i składni języka polskiego dostają posadę dziennikarza w prominentnym plotkarskim, ale jednak znanym portalu.
Gosc
7 miesięcy temu
Chlopak wygral bo opowiedzial ckliwa historie. Ot i cala tajemnica! Czy nie mozna zaprezezntiwac tylko talentu?
Pumbaa
7 miesięcy temu
A co z Iloną Felicjanską ,żyje?
🤣🤣🤣
7 miesięcy temu
wystarczy nie wysyłać esemesów, robią was w konia za wasze własne pieniądze, wiadomo, ze wszystko w tych progamach jest w ramach scenariusza
Miki
7 miesięcy temu
Myślę że chyba specjalnie dano w PL duże pieniądze aby chętnie tu przyjeżdżali migranci bo chyba każdy już zapomniał jak 10 lat temu pracował za 1200zł lub jechał na zmywak.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Ogolony jak f...
7 miesięcy temu
Panią Natalię prosimy o wizytę o udekorowanie włosów i wysłanie fotki panu Stanowdkiemu z podpisem że w jego przypadku zabawa brzytwą może skończyć się tragicznie ( brak wprawy)
ups
7 miesięcy temu
nie mam nic do Bartka ... uważam jednak że w finale były zdecydowanie większe talenty , wymagające wieloletniej pracy nad sobą co jest bez porównania z 3 minutowym zaśpiewaniem a raczej powiedzeniem tego rap-utworu !!!
Ela
7 miesięcy temu
Panie Prokop zdecyduj się czy Bartek dostał dwa czy cztery razy więcej głosów niż następny uczestnik.
Taka prawda
7 miesięcy temu
Chłopak absolutnie nie powinien wygrac
Hmm
7 miesięcy temu
Po pierwsze ludzie nie rozumieją że nie wszyscy patrzą tak jak oni i że im się nie podoba to nie znaczy że innym się nie spodoba. A wynik? W telewizji wszystko jest ustawione jak nie od początku ustalone kto ma wygrać, to wyrezyserowanie i zmanipulowanie publiki tak żeby głosowała jak twórcy chcą. Po co się tym zajmować i emocjonować. Pooglądać dla rozrywki sobie można, ale przejmować się wynikiem i angażować się w to? Po co? Chyba tylko żeby jeszcze bardziej poprawić zasięgi w necie dla programu z którego wynikiem się nie zgadza xd
de_ent
7 miesięcy temu
Każdy teraz jest raperem, niestety
ewa
7 miesięcy temu
Jesteście obrzydliwi. Dajcie spokój już z tym nastolatkiem . Wygrał bo tak większość chciała a tym co nie pasuje niech znajdą sobie inne hobby. Hejt i mobbing jest karany a życie można przeżyć przecież inaczej. Ten chłopak to tak naprawde jeszcze dzieciak bo nie ma nawet 18 lat, więc go nie krzywdzcie. Ma duże serce i widać że ma dobre relacje z matką
Majka
7 miesięcy temu
Pan Rutkowski najwiecej zarabia na "zdradach". Przestancie sie ludzie zdradzac to pan Krzychu zostanie bezrobotny.
Wiedzma
7 miesięcy temu
Pośmiejmy się z Derpieński, na którą nikt nie zwracał uwagi i nie robił jej zdjęć. No oczywiście oprócz jej latynoskiego chłopaka. Możemy też pozgadywac czy miała na sobie podróby czy wypożyczone ciuchy. Jest jeszcze możliwość , że Krzychu jej kupił oryginały i zaraz po powrocie zostaną zwrócone do sklepu. Stawiam na te trzecią opcję.
Kamila
7 miesięcy temu
Pudel serio ? Ile tvn albo produkcja Wam zaplacila za ten tekst o tym chlopaku ? Serio wierzycie w to ze napisal tekst w 3 dni ? I to jest prawidzwy talent recytujacy tekst ulozony przez kolegow ???? Serio ? Zenada idac do programu tv o talencie a go nie majac raczej licz sie z tym ze ludzie to zauwaza i beda o tobie pisac ze go nie masz.
Gośka
7 miesięcy temu
Dlaczego nie ma tu Derpienskiej - udawaczki!
🤣🤣🤣
7 miesięcy temu
wystarczy nie wysyłać esemesów, robią was w konia za wasze własne pieniądze, wiadomo, ze wszystko w tych progamach jest w ramach scenariusza
Ueti
7 miesięcy temu
Ten chłopak wygrał Mam Talent przede wszystkim dlatego, że wyróżniał się spośród innych. Nie daj borze wygrałaby jakaś inna śpiewająca osoba śpiewająca pop. Tego mamy do porzygu.
wojtek
7 miesięcy temu
Chociaż żadna mnie nie chce, to chyba mam jednak trochę lepszą fryzurę od Rutkowskiego