Ze względu na szerzącą się pandemię koronawirusa wielu Polaków zdecydowało się poddać się domowej "kwarantannie". W mediach społecznościowych powstała nawet specjalna akcja pod hasłem #zostańwdomu, która zachęca obywateli do izolacji w czterech ścianach. W jej promowanie zaangażowało się wiele osób znanych z pierwszych stron gazet w tym m.in. Agnieszka Woźniak-Starak, Dominika Gwit oraz Julia Wieniawa.
W gronie celebrytów, którzy przez ostatnie dni przebywają w domowym zaciszu, znajduje się również Małgorzata Rozenek. Ciężarna celebrytka podczas kwarantanny spędza jak najwięcej czasu w towarzystwie najbliższych - męża, dwójki synów oraz gromadki ukochanych buldożków francuskich. Chociaż ona sama nie narzeka ponoć na izolację, u Radosława przynosi ona całkiem interesujące efekty.
W czwartek Małgosia pochwaliła się swoim fanom, sposobem na uporanie się z domową nudą. Rozenek i jej bliscy postanowili urządzić sobie rodzinny wieczór gier, podczas którego triumfował ponoć Radzio. Na swoim instagramowym profilu celebrytka opublikowała zdjęcie, na którym wraz z mężem, synami oraz świetnie znanym jej obserwatorom psem Georgem wspólnie gromadzą się nad planszówką.
No i wygrał 👏 takie gry, to też sposób na naukę🤓 - napisała pod fotografią.
Szybko okazało się, że Radosław i jego zwycięstwo nie byli głównymi gwiazdami najnowszego wpisu Małgosi. Uwagę internautów najbardziej zwrócił za to George, który dumnie wylegiwał się na stoliku.
Jestem psiarą i bardzo kocham psy, ale na stole to ostra przesada. Leży tam, kładzie swoje genitalia, których, jak wiadomo, nie myje po toalecie, a za chwilę ktoś położy kanapkę, ciastko cokolwiek... Blee - skomentowała jedna z fanek.
Smacznego im życzę - wtórowała jej inna użytkowniczka.
Mądra uwaga. Można kochać zwierzęta, ale jakaś granica też powinna być - dodała kolejna.
Na odpowiedź Małgosi nie trzeba było długo czekać.
Genitalia psa Pani zobaczyła, a tego, że ten stół nie jest stołem, przy którym się je posiłki to już nie? - dopytywała zirytowana Rozenek.
Wielu obserwatorów celebrytki było jednak zachwyconym jej wypoczywającym na kawowym stoliku pupilem.
Serio piesek może sobie leżeć na stole? - spytał kolejny fan, dodając na końcu wyrażające zachwyt serduszko.
Nie może, ale chce - skwitowała Małgosia.
Jerzy może wszystko, królewicz - skomentowała kolejna użytkowniczka
Król nawet - oznajmiła żartobliwie Rozenek
Pies na stole! Kocham.
I co to takiego, że pies na stole? (...) Pies jest czysty i jest członkiem rodziny, to tak jak dzieci na blacie.
Super, że pies może leżeć tam, gdzie chce. Po to są pieski, żebyśmy je rozpieszczali.
"Dżordżuś" najlepszy.
Zobaczcie, jak George wyleguje się na stole podczas rodzinnego wieczoru gier Majdanów. Rozumiecie oburzenie internautów?
Zobacz również: Małgorzata Rozenek o "kwarantannie": "Nam podoba się coraz bardziej, dzieciom coraz mniej"