We wtorek wieczorem na Cardiff City Stadium reprezentacja Polski zagrała mecz z drużyną Walii. Wynik finałowego spotkania barażowego do Euro 2024 przesądzi o tym, czy nasza drużyna awansuje do Mistrzostw Europy.
Nie obyło się jednak bez afery. Tradycją jest, że na początku spotkań odbywa się uroczyste zaśpiewanie hymnów. Tym razem, z racji tego, że nasi piłkarze byli gośćmi, więc najpierw wybrzmiał "Mazurek Dąbrowskiego". Walijscy kibice zaczęli krzyczeć i buczeć. Niektórzy śpiewali nawet inne piosenki, aby zagłuszyć melodię Biało-Czerwonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walijscy kibice wybuczeli hymn Polski
Piłkarze nie byli w stanie dokładnie usłyszeć melodii i w efekcie część z nich zaczęła śpiewać, gdy wybrzmiewał już refren. Nie da się ukryć, że zawodnicy byli niezwykle skonsternowani całą sytuacją, o czym świadczyły ich miny. Internauci dali upust swojej złości w komentarzach na platformie X. Media społecznościowe "opanowała" lawina wpisów oburzonych kibiców.
ZOBACZ: Emmanuel Olisadebe robił karierę w reprezentacji Polski i nagle zniknął. Co dziś u niego słychać?
Drogi pamiętniczku, Czuję że łatwo nie będzie. Ale za ten hymn się odgryziemy; Mina chłopaków mówi wszystko na temat hymnu; Walijczycy zaczęli grać hymn Polski od refrenu i kibice Walii cały czas gwizdali, zagłuszając wszystkich; Bez szacunku hymn wygwizdują - czytamy na platformie X.
Polacy siedzący na trybunach nie pozostali dłużni. W momencie, gdy wybrzmiał hymn Walii, kibice Biało-Czerwonych również zaczęli buczeć i gwizdać.