Od ponad tygodnia nie milkną echa na temat głośnej afery z polskimi youtuberami. Na przestrzeni kilku dni grono popularnych internetowych twórców zostało publicznie oskarżonych o grooming, a światło dzienne ujrzały kulisy ich niepokojących relacji z niepełnoletnimi fankami. Lawinę przerażających wyznań ofiar gwiazdorów rozpoczęła Olciak93, która stwierdziła, że Stuu Burton pisał z nią, gdy miała zaledwie 13 lat. Influencerka przyznała, że youtuber wysyłał jej dwuznaczne wiadomości i żądał od niej "pikantnych fotek. Jak się wkrótce okazało, był to dopiero początek kontrowersji.
Sylwester Wardęga opublikował film o aferze z polskimi youtuberami. Przedstawił garść dowodów
Sprawie postanowił przyjrzeć się Sylwester Wardęga, który w swoim najnowszym filmie obnażył kulisy skandalu i przedstawił dowody obciążające nie tylko Stuu Burtona, ale również kilku innych twórców. 33-latek stwierdził, że w aferę zamieszany jest również Marcin Dubiel, który nie tylko w wątpliwy sposób pisał z 14-latką, ale również przez wiele lat krył wspomnianego wcześniej kolegę. Na milczenie w sprawie miała zdecydować się również Fagata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Boxdel zamieszany w aferę z youtuberami. Włodarze Fame MMA reagują
W odsłaniającym kulisy afery materiale pojawił się też wątek Michała "Boxdela" Barona, internetowego twórcy, rapera, a także udziałowca i jednego z włodarzy Fame MMA. Boxdel również zaprzeczał, jakoby wiedział o wybrykach Stuu, co - zdaniem Sylwestra Wardęgi - nie było prawdą. Na poparcie swojej teorii youtuber zaprezentował fragmenty rozmowy Michała Barona z jedną z nieletnich dziewczyn. Gwiazdor najpierw miał pytać ją o to, czy jest w związku ze Stuu, a następnie grozić, że odbędzie z nią stosunek seksualny.
Kilka godzin po publikacji obciążającego Boxdela filmu, głos w sprawie zabrali przedstawiciele federacji Fame MMA.
Tę sprawę traktujemy bardzo poważnie. Jako Federacja chcemy przede wszystkim przekazać wyrazy współczucia osobom, które ucierpiały w wydarzeniach sprzed lat. To nigdy nie powinno się wydarzyć. Nie pozostaniemy obojętni względem takich zachowań - czytamy na Instagramie federacji.
Federacja Fame MMA wydała oświadczenie w sprawie afery z polskimi youtuberami. Podjęto konkretne kroki
W mediach społecznościowych federacji opublikowano oficjalne oświadczenie, w którym poinformowano o natychmiastowym wykluczeniu z Fame MMA Michała "Boxdela" Barona.
Jako prezes zarządu spółki zarządzającej Federacją FAME oświadczam, że Michał Baron został de facto wykluczony z bieżącej działalności Federacji w trybie natychmiastowym. Decyzja została podjęta z powodu podejrzeń dotyczących bardzo niepokojących zachowań Michała Barona w okresie przed rozpoczęciem działalności w Federacji. Oświadczam również, że władze Federacji nie posiadały wiedzy dotyczącej wspomnianych zachowań. O dalszych krokach natury formalnej Federacja poinformuje w formie oświadczenia na oficjalnych kanałach FAME w mediach społecznościowych. Jednocześnie należy zaznaczyć, że Federacja podejmie natychmiastowe i stanowcze kroki względem innych osób występujących na naszych galach, wobec których skierowane zostały publicznie poważne zarzuty w związku z tą sprawą.