Agata Duda często musi mierzyć się z zarzutami o milczącą postawę i brak zajmowania konkretnych stanowisk w istotnych społecznie sprawach. Zazwyczaj widzimy ją podczas oficjalnych wystąpień u boku urzędującego prezydenta, podczas których nieczęsto zdarza jej się zabierać głos. Pełniąca funkcje reprezentacyjne pierwsza dama niejednokrotnie stawała się przez to obiektem krytyki.
Żona Andrzeja Dudy zazwyczaj nabiera wody w usta również w kwestiach dotyczących życia prywatnego. Z pewnością w dużej mierze podyktowane jest to niezbyt dobrymi relacjami z młodszym o 12 lat bratem. W przeciwieństwie do niej, Jakub Kornhauser, chętniej ujawnia szczegóły ich wzajemnych stosunków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata Duda nie ma z bratem zbyt dobrych relacji?
Agata i Andrzej Dudowie zaczęli spotykać się na początku lat 90., gdy Jakub był zaledwie kilkuletnim chłopcem. Przyszłą głowę państwa poznał przypadkowo, wpadając do pokoju siostry, pod którym koczował, by podsłuchać, co nastolatkowie robią w zamknięciu. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" wyjawił, że jego przyszły szwagier wywarł na nim pozytywne pierwsze wrażenie.
Wydawał mi się fajny, otwarty, niesamowicie życzliwy, miał harcerski etos. Takie wrażenie sobie zbudowałem - opowiedział po latach Jakub Kornhauser.
Z biegiem lat i rozwojem politycznej działalności Andrzej Duda zaczął coraz bardziej tracić w oczach poety i eseisty. Dziś nie ukrywa ogromnego rozczarowania jego prezydenturą, zaznaczając w mocnych słowach, że jako najważniejsza osoba w państwie nie jest w stanie postawić na swoim i wykazać się samodzielnym, racjonalnym myśleniem. Co ciekawe zwrócił też uwagę na to, że jego siostra niekoniecznie musi podzielać przekonania męża.
Agata unika wypowiedzi politycznych, bo polityką się nie interesowała.Poglądy miała umiarkowane we wszystkich sprawach. Zresztą wydawało mi się, że Andrzej także. Nie potrafię powiedzieć, czy moja siostra teraz identyfikuje się z tym, co robi PiS - mówił jakiś czas temu brat pierwszej damy w rozmowie z Dominiką Wielowieyską.
Jak wynika z medialnych przesłanek, rodzeństwo unika utrzymywania ze sobą bliskich kontaktów. Biorąc pod uwagę nastroje panujące w społeczeństwie, niewiele wskazuje na ocieplenie ich relacji w najbliższej przyszłości.
Brat Agaty Dudy jest także agnostykiem, czego nigdy nie ukrywał. Z kolei jego siostra jest bardzo wierząca.
Mama jest katoliczką, w takim duchu wychowywała Agatę i mnie. Ja już w liceum przestałem wierzyć w tę wspólnotowość, choć podobnie jak tata wierzę w coś nadprzyrodzonego. Nie jestem racjonalistą, racjonalne podejście do rzeczywistości bardzo mnie denerwuje. Może dlatego zajmuję się surrealizmem i magicznymi historiami, a zinstytucjonalizowane, zhierarchizowane religie bardzo mnie odstręczają - mówił.
ZOBACZ TEŻ: Jolanta Kwaśniewska wspomina czasy po prezydenturze i mówi o Agacie Dudzie: "Nigdy NIE SŁUCHAŁA moich rad"