Pierwsza niedziela października upłynęła pod znakiem opozycyjnego "Marszu Miliona Serc" zainicjowanego przed Donalda Tuska. Demonstracja, będąca swego rodzaju przedwyborczą mobilizacją, przyciągnęła do stolicy tłumy ludzi z całej Polski. Na ulicach Warszawy pojawiło się też wiele rodzimych sław. Wśród protestujących znaleźli się m.in. Małgorzata Rozenek, Andrzej Seweryn, Kinga Rusin, Piotr Gąsowski czy Agnieszka Woźniak-Starak.
Trudno oszacować dokładną liczbę osób, która wzięła udział w niedzielnej manifestacji, lecz zdjęcia wykonane dronami ukazują potężny, rozciągający się na długości kilku kilometrów tłum. Rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza przekazała w rozmowie z Wirtualną Polską, że ulicami Warszawy przeszło około milion osób. Zupełnie inne dane przedstawiają politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz publiczne media. Sprawę postanowiła skomentować Agata Młynarska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata Młynarska włączyła TVP Info. Nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła
Polska Agencja Prasowa podała, powołując się na nieoficjalne dane policji, że ok. godziny 12:00 na trasie przemarszu było do 100 tysięcy osób. Również Jarosław Kaczyński starał się zaniżyć frekwencję, głosząc przed potencjalnymi wyborcami, że w "Marszu Miliona Serc" udział wzięło 60 tysięcy osób. Po godzinie 16:00 o demonstracji dyskutowano na antenie TVP Info. U dołu ekranu oczom widzów ukazał się pasek o następującej treści: "Klapa Tuska - wiec Platformy zgromadził 10 razy mniej osób niż zakładano". Skandaliczny materiał miała okazję obejrzeć Agata Młynarska. Dziennikarka wyraziła swoje oburzenie w mediach społecznościowych.
TVP. Wytłumaczcie mi - serio to ktoś kupuje? Przecież widać, ile osób było! Właśnie między innymi dlatego 15 października idę na wybory! - napisała Młynarska.
ZOBACZ TEŻ: Agata Młynarska pomstuje na Festiwal w Opolu: "Polityka i umizgiwanie się władzy. Widz nie jest głupi"