W piątek media obiegła wiadomość o śmierci 15-letniego Mikołaja - syna posłanki Platformy Obywatelskiej, Magdaleny Filiks. Tragedia jest szeroko komentowana w mediach. Często zwraca się uwagę na okoliczności odejścia syna posłanki. Dominuje narracja, że 15-latek odebrał sobie życie po tym, jak jeden z prawicowych dziennikarzy ujawnił, że chłopak był ofiarą pedofila. Gorzkie słowa pojawiły się już m.in. w mediach społecznościowych Joanny Racewicz i Kingi Rusin. Do grona sław, które zareagowały na sytuację dołączyła Agata Młynarska. Dziennikarka wyraziła ogromny żal i zwróciła się do Magdaleny Filiks oraz jej bliskich.
ZOBACZ TAKŻE: Kinga Rusin reaguje na śmierć syna posłanki PO i uderza w PiS: "Robicie politykę na ŚMIERCI"
Z wędrówki po Lizbonie wyrywa mnie nekrolog matki 15 letniego syna! Słowa mogą ranić i zabijać. Zabiły. Mikołaj mógł żyć… Rodzinie a w szczególności pani Magdzie - mamie Mikołaja i jego siostrom, składam wyrazy najgłębszego i najszczerszego współczucia - rozpoczęła zrozpaczona Młynarska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata Młynarska reaguje na śmierć syna posłanki PO. Pisze o dziennikarstwie i człowieczeństwie
W dalszej części wpisu Agaty Młynarskiej padają gorzkie słowa na temat okoliczności tragedii. 57-latka w refleksyjny sposób napisała o "końcu dziennikarstwa i człowieczeństwa, wyrażając swoje obrzydzenie względem osoby, która w dużej mierze przyczyniła się do śmierci Mikołaja.
Jeśli dziennikarz zapomina o hierarchii wartości w swoim zawodzie, staje się sługą zła! Nie jestem w stanie ogarnąć rozmiaru tego cierpienia. To zapiera dech. Łzy bezsilności same cisną się do oczu. Rozpacz i wściekłość. Tak to czuję. Jako dziennikarka wstydzę się i mam odruch wymiotny na myśl o tym, że można tak nisko upaść. To koniec dziennikarstwa rozumianego jako misja, ale przede wszystkim koniec człowieczeństwa! - podsumowała gorzko.