Jak już zapewne zdążyliście się przekonać z relacji Agaty i Piotra Rubików, życie w Miami ma swoje blaski i cienie. O ile przeważają korzyści z przeprowadzki za ocean, pewne aspekty mieszkania w USA dają się celebryckiej parze mocno we znaki. Przykładowo ostatnia wycieczka do Nowego Jorku z okazji urodzin eksmodelki okazała się kompletnym niewypałem, a wszystko przez niską temperaturę i "bardzo przeciętnego" burgera.
Mimo nieuniknionych bolączek towarzyszących emigracji małżonkowie ani myślą wracać na łono ojczyzny: para nabyła już apartament z zapierającym dech w piersiach widokiem na ocean, gdzie - mimo dość skromnego metrażu - żyją niemalże jak królowie. Celebryci od dłuższego czasu chcą też pozbyć się swojej warszawskiej willi, za którą początkowo zażądali prawie 10,5 milionów złotych. Niestety, póki co chętnych na kupno posiadłości brakuje, przez co para zmuszona była obniżyć cenę aż o 18 procent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rubikowie starają się na porządku dziennym relacjonować na Instagramie swoje zagraniczne perypetie. Sporo uwagi poświęcają w mediach społecznościowych córkom i ich godnym podziwu postępom w asymilacji. Rodzice 15-letniej Heleny i 11-letniej Alicji co rusz dostają pytania o latorośle, na które zawsze starają się odpowiadać. W najnowszej serii pytań i odpowiedzi celebrytka pochwaliła się na przykład, że jej córki tak dobrze opanowały język angielski, że momentami łatwiej jest im się nim porozumiewać niż ojczystym.
Co pani sądzi o tym, że córki rozmawiają ze sobą po angielsku... pochwala to pani czy walczy z tym? - padło pytanie od internauty.
Rozmawiają ze sobą po polsku i angielsku. Z nami tylko po polsku. Szczerze mówiąc, podoba mi się to i bardzo im zazdroszczę ich angielskiego. Jedna z naszych najlepszych inwestycji - stwierdziła.
Kolejną kwestią, na którą Agata zdecydowała się rzucić nowe światło, była ich religijność. Na pytanie, czy familia Rubików jest praktykująca, 38-latka odparła:
Praktykujemy (a przynajmniej bardzo się staramy) bycie dobrymi ludźmi, uważnymi na potrzeby drugiego człowieka i otwartymi na inność.
