Choć Aleksandra Żebrowska prężnie działa w sieci, jej kolejne wpisy na ogół znacznie odbiegają od wyidealizowanych ujęć, które nierzadko widujemy na profilach zawodowych influencerek. Żona Michała Żebrowskiego regularnie dokumentuje prawdziwe oblicze macierzyństwa, często pokazuje także samą siebie w naturalnym wydaniu. Ostatnio celebrytka po raz kolejny poruszyła na swoim profilu temat samoakceptacji. Tym razem Żebrowska zachęciła obserwatorów do podpisania petycji wnoszącej o oznaczanie reklam, które zostały poddane retuszowi.
Aleksandra Żebrowska walczy z retuszem w nowej kampanii. Agata Rubik komentuje
Celebrytka opublikowała kadry z promującej akcję kampanii, w której jej naturalne zdjęcie porównano z ujęciem podrasowanym w programie graficznym. Pokazała także swoje oblicze z nałożonymi na nie rozmaitymi filtrami. Całość opatrzyła obszernym wpisem, w którym podkreśliła, że media społecznościowe są pełne "toksycznych porad" kierowanymi głównie do nastolatek, a promowane tam standardy piękna często mają szkodliwy wpływ na młode dziewczęta.
Pod postem Żebrowskiej pojawiło się wiele komentarzy ze strony śledzących ją internautów. Swoje trzy grosze do dyskusji postanowiła także wtrącić Agata Rubik. Żona Piotra Rubika w opublikowanym komentarzu wprost przyznała, iż nie jest pewna, czy oznaczenia retuszowanych kampanii zdołają cokolwiek zmienić.
Problemem nie są retuszowane okładki, a brak pewności siebie. Nie wiem, czy oznaczenia cokolwiek zmienią. Oby - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internautki dyskutują o komentarzu Agaty Rubik. Celebrytka odpowiedziała
Słowa Agaty Rubik zapoczątkowały pod postem Żebrowskiej zaciętą dyskusję. Odpowiadając na komentarz celebrytki, wiele użytkowniczek podkreślało, że to właśnie wszechobecny retusz przyczynia się do obniżenia pewności siebie wśród nastolatek.
A brak pewności musi z czegoś wynikać. Jak ogląda się w sieci piękne, wyretuszowane twarze, to jaka taka nastolatka ma być?; Brednie. Jak zewsząd atakują nad obrazy wyprasowanych celebrytek, trudno o pewność siebie - pisały internautki.
A gdzie się ta pewność siebie ma budować, jak wszędzie naokoło wygładzone i sztucznie ulepszone kobiety widzą te dziewczyny? - dopytywała użytkowniczka.
Rubik postanowiła odpowiedzieć internautce.
Pewność siebie kształtuje się przede wszystkim w domu. Ja absolutnie nie krytykuję tej kampanii. Tylko zastanawiam się, czy to faktycznie rozwiąże problem - wyjaśniła.
Część internautek i tym razem nie zgodziła się ze słowami Rubik. Nie brakowało głosów podkreślających, że nie wszystkie nastolatki wynoszą z domu pewność siebie, a nawet jeśli, może ona poważnie ucierpieć przez treści widziane przez nie w sieci.
Niestety, nie każda nastolatka może liczyć na wsparcie w domu i budowanie tym samym poczucia własnej wartości; Tylko mało niestety osób wynosi pewność siebie z domu. Więc warto powoli eliminować też te nieprawdziwe wzorce do naśladowania; Myślę, że wyśrubowane, nienaturalne kanony "piękna" mogą podkopać, a przynajmniej poddać zwątpieniu pewność siebie, nawet tę wyniesioną z domu. Nastolatki szukają autorytetów w niebezpiecznej, mamiącej sieci - pisały użytkowniczki.
Jedna z internautek stwierdziła, że tego typu kampanie są bardzo potrzebne, podkreślając, jak ważne jest pokazywanie nastolatkom "co jest prawdą, a co ułudą". Rubik postanowiła odpowiedzieć.
Co na pewno nie pomoże, to mądrzenie się. Ty możesz w domu tłumaczyć, uczyć, pokazywać, a córki i tak wyjdą do znajomych, będą oglądać piękne, przerobione zdjęcia i nawet się nie obejrzysz, a wrócą z masą problemów. I wierz mi, będziesz szczęściarą, jeśli coś zauważysz (...) - napisała.
Mądrzenie się na pewno nie pomoże. Ja się zastanawiam, a Pani wydaje się być pewna. A ja mimo to bardzo pracuję nad tym, że jednak jak się obejrzę, to zauważę szczęśliwe i pewne siebie kobiety - odpisała.
Zobaczcie wpis Żebrowskiej i komentarze Agaty Rubik.