Agata Rubik już od prawie roku spełnia swój amerykański sen. Cały czas nie wiadomo, czy jej marzenia pokrywają się z wizjami uzdolnionego muzycznie męża. Mimo sporej odległości Piotr Rubik nie zapomniał o polskich fanach, dzięki którym może zapewnić godny byt swoim najbliższym. W końcu jest jedynym żywicielem rodziny, jak ostatnio zaznaczyła jego ukochana.
Wspomniane dzieci gwiazdorskiej pary, Helena i Alicja, często goszczą na instagramowym profilu mamy. Internauci licznie dopytują o ich edukację i codzienne życie w Miami. Z myślą o swych ciekawskich fanach Agata Rubik zorganizowała kolejną sesję pytań i odpowiedzi, ponownie odkrywając przed nimi kulisy życia za oceanem.
Agata Rubik szczędzi pieniędzy na buty dla córek?
Podczas tzw. Q&A 37-latka przedstawiła niezawodny sposób na walkę z hejtem. Zdradziła również kilka patentów urodowych na zdrowy wygląd skóry twarzy. Oczywiście nie mogło też zabraknąć pytań o jej najbliższych.
Agata Rubik nieraz rozprawiała na temat wysokich kosztów życia w Stanach Zjednoczonych. Poza codziennymi wydatkami znani rodzice muszą również sprostać potrzebom ich dorastających córek. Jednym z najbardziej pożądanych przez młodszą pociechę przedmiotów okazały się tenisówki ozdobione kryształkami Swarovskiego. Okazało się, że oszczędna 11-latka zdołała je zakupić bez pomocy mamy i taty.
Myślę, że buty dziecku powinni kupić rodzice, a nie ono samo z własnych pieniędzy - spostrzegła jedna z komentujących osób.
Agata Rubik wykazała się odpowiedzialną postawą. Wbrew pozorom nie należy do grona matek rozpieszczających dzieci na każdym kroku.
Kupuję buty swoim dzieciom. Proszę się nie martwić, mają w czym chodzić. Ale jak chcą buty za 900 dolarów, to już muszą sobie same uzbierać. Na szczęście mają hojnych rodziców chrzestnych i dziadków, więc to zbieranie jakoś im idzie - wyjaśniła.
Słusznie zrobiła?