Agata Rubik coraz lepiej odnajduje się w influencerkim świecie, co usiłuje udowadniać na każdym kroku. Żona słynnego dyrygenta ochoczo dzieli się z obserwatorami codziennymi zmaganiami i luksusowymi podróżami. Nie brakuje także dyskusji z dociekliwymi followersami.
Pod koniec ubiegłego roku dość sporo mówiło się o niezręcznej sytuacji na linii Agata Rubik - Zofia Zborowska. Celebrytki swego czasu chętnie dzieliły się zdjęciami ze wspólnych obiadków, wypadów na kawę czy wieczorów filmowych z winem. Nie brakowało wzajemnych komplementów i spotkań w szerszym gronie celebryckich "psiółek". Sytuacja musiała się diametralnie zmienić, co zauważyli czujni internauci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy obserwatorzy Agaty i Zofii dostrzegli, że celebrytki zaprzestały dokumentowania swoich koleżeńskich poczynań, postanowili zapytać o stan rzeczy same zainteresowane. Rubik milczała, natomiast Zborowska wyjątkowo bezpośrednio odpowiedziała fance, że Agata "nigdy nie była i nigdy nie będzie jej przyjaciółką". Internauci byli nieco skonsternowani.
Żona Piotra Rubika nie ustosunkowała się oficjalnie do internetowej dramy. Jednak, przy okazji ostatniego Q&A, jeden z obserwatorów zapytał ją o to, czy wierzy w przyjaźń w show biznesie i czy jest ona w ogóle możliwa. Agata postanowiła odpowiedzieć i nie ukrywała, że trudno nawiązać tak silne więzi wśród celebrytów. Zaznaczyła też, że jej BFF (najlepszym przyjacielem na zawsze) jest... mąż.
Nie ma znaczenia, czy to show biznes, czy nie, choć w show biznesie większość osób jest mocno skoncentrowanych na sobie. Dla mnie przyjaciel to przede wszystkim taka osoba, która o Tobie myśli, nie ocenia, nie zakłada złych intencji i rozmawia, kiedy coś się dzieje. Po prostu - faktycznie lubi. Takich osób jest cholernie mało - podkreśliła Rubik.
Myślicie, że pisząc to, miała kogoś konkretnego na myśli?