Pod koniec lipca w życiu Agaty i Piotra Rubików nastąpiła prawdziwa rewolucja. Słynny dyrygent oraz jego małżonka podjęli decyzję o przeprowadzce do Miami i wraz z córkami w ekspresowym tempie opuścili warszawskie gniazdko. Amerykańskie perypetie słynnej rodzinki okazały się wyjątkowo interesujące. Duża w tym zasługa Agaty Rubik, która z niesamowitą precyzją relacjonuje najdrobniejsze szczegóły nowej codzienności. Niektórzy internauci już obwieścili, że od momentu przeprowadzki, influencerka mocno zmieniła swoje zachowanie...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata Rubik zdradza, czy planuje wrócić z rodziną do Polski. Piotr Rubik zwrócił uwagę na koszty życia w Miami
Mniej przychylne komentarze nie wywołują na Agacie Rubik większego wrażenia. Żona słynnego dyrygenta wciąż chętnie wdaje się w dyskusje z internautami i ochoczo odpowiada na frapujące ich pytania. Z okazji dwóch miesięcy stacjonowania za oceanem ukochana Piotra Rubika postanowiła zorganizować na Instagramie sesję Q&A. Celebrytka zdradziła m.in., że jej rodzinka jeszcze nie zastanawiała się, gdzie spędzi tegoroczne święta, ale najprawdopodobniej będzie to Miami. Opowiedziała też na coraz częściej pojawiające się pytanie o powrót do Polski. Do dyskusji włączył się też Piotr.
Nie planujecie wracać? - zapytała internautka.
Na razie nie. Myślę, że nasze dziewczyny zostaną tu na studia. Helena z pewnością - wyznała Agata.
Planujecie zostać w Miami na stałe czy wrócicie kiedyś do Polski? I czy koszty życia są tam bardzo drogie, ile np. Wynajem mieszkania?
Zobaczymy. Niektóre rzeczy są o wiele droższe niż w PL, niektóre tańsze, ale generalnie jest drożej. Mieszkania na Key Biscayne są niestety bardzo drogie, płaci się za bezpieczeństwo i szkoły. Nie ma co przeliczać, tutaj zarabia się o wiele więcej - podkreślał Piotr Rubik.
Helena Rubik będzie studiować w Miami. Jak odnalazła się w amerykańskiej szkole?
Wśród sporej liczby pytań nie mogło zabraknąć frapującej od dawna internautów kwestii edukacji córek Agaty i Piotra.
Jak córki odnalazły się w środowisku szkolnym?
Dobrze. Miały o tyle prościej, że znają angielski bardzo dobrze, więc nie miały bariery językowej. Mają już sporo znajomych, sprawiają wrażenie szczęśliwych - przekonywała Agata Rubik.