Agata Wróbel, wicemistrzyni olimpijska w podnoszeniu ciężarów, zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Jak donosi "Fakt", była sportsmenka potrzebuje 80 tys. zł na spłatę zobowiązań komorniczych. Wójt Jeleśni, Anna Wasilewska, próbowała nawiązać z nią kontakt, oferując pomoc, ale ponoć Agata nie chce jej przyjąć.
Ona nie da sobie pomóc - powiedziała dla "Faktu" Anna Wasilewska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Agata Wróbel komentuje doniesienia na temat ODMOWY przyjęcia pomocy. "Wpędzacie mnie do grobu"
Agata Wróbel ma długi
Agata Wróbel mieszka obecnie w Czańcu razem z partnerem, który również ma problemy zdrowotne. Para wynajmuje dom, ale nie płaci czynszu z powodu braku środków. Jak ustalił "Fakt", Agata potrzebuje 80 tysięcy złotych. Tyle wynoszą jej zadłużenia komornicze. Była sztangistka 26 stycznia opublikowała w sieci link do zbiórki właśnie na spłatę komornika i zadłużeń.
Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku.
W grudniu 2024 r. Wróbel ujawniła, że traci wzrok. Mimo trudności, mieszkańcy Jeleśni chcą jej pomóc.
W grudniu 2024 r. Donald Tusk przyznał Wróbel dożywotnią rentę w wysokości 5 tys. zł miesięcznie. Niedawno "Fakt" ujawnił, że jeden z biznesmenów zaoferował jej mieszkanie, pod warunkiem, że zamieszka w nim bez psów, co Wróbel odrzuciła. Wójt Wasilewska zapewnia, że nie zostawi jej w potrzebie.