Kolejny sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za nami, a z trzech małżeństw, które powstały w ramach programu, tym razem nie przetrwało ani jedno. Szczególnie szeroko było komentowane rozstanie Agaty i Piotra, którzy przerwali eksperyment jeszcze przed finałem. Na ostatniej rozmowie z ekspertkami stawiła się już tylko ona.
Agata ze "Ślubu..." zapytana o intercyzę. Wiedzieliście o tym?
Od czasu finału Agata chętnie odpowiada na pytania internautów i to nie tylko te dotyczące jej małżeństwa. Ujawniła już na przykład, że nie miała okazji poznać syna Piotra, a zamiast "ciekawych akcji", o które wypytują komentujący, były głównie "stres i frustracja". Przy okazji ujawniła też, kiedy konkretnie miała miejsce ceremonia jej i Piotra. Wychodzi na to, że ślub i emisję dzieliło kilka miesięcy.
Ślub był 17 lutego. Kilka nagrań przed, ale nie pamiętam kiedy - odpisała uczestniczka show o ślubach w ciemno.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie zapewniła, że jej rodzina nie ma z Piotrem żadnych relacji, a na pytanie o to, "ile jeszcze jest w stanie znieść tych jazd", odpisała tylko: Jeszcze mam w sobie bardzo dużo energii, więc mogę tak do 2050. Nie mają też jeszcze ustalonego terminu rozprawy rozwodowej i "żal jej tylko tego, jakiego dostała partnera". Ciekawostką mogą być też jej słowa na temat intercyzy w programie.
W jaki sposób przed ślubem podpisujecie intercyzę, skoro jeszcze się nie poznaliście? - padło pytanie.
Podpisujemy na stoliczku przed wejściem na salę - ujawniła Agata.
Spodziewalibyście się?