Agata Rubik, czule nazywana przez Piotra Rubika "Agatką", od 13 lat wiedzie szczęśliwe życie u boku starszego o 18 lat kompozytora. Chociaż małżeństwo trochę lamentowało, że w pandemii "żyje z oszczędności", to chyba znów nie jest u nich tak biednie, bo ostatnio cieszyli się nawet całkiem sporą imprezą w jacuzzi, jaka odbyła się na planie nowego show z ich udziałem. No chyba że za pandemiczny dramat należy uznać brak możliwości wylotu do Australii...
Michał Dziedzic zapytał więc Agatę vel Agatkę Rubik, jak to jest z ich finansami. Żona Piotra Rubika wystąpi razem z nim w nowym programie TVN-u Power Couple. Agatka Rubik przypomniała całkiem słusznie, że też wykonuje pracę, wychowując dzieci i prowadząc dom: Ja w pewnym sensie pracuję, bo zdecydowaliśmy się na taki model rodziny i to jest też w pewnym sensie praca - zaczęła.
Mimo to Agata Rubik przyznała, że póki co do pracy zarobkowej poza domem się nie wybiera, bo to "wygenerowałoby jeszcze więcej problemów".
Ja także zarabiam, chociażby będąc osobą jakoś tam popularną na Instagramie, to jest moje źródło dochodów - skromnie uświadomiła wszystkich Agata Rubik. Na razie nie ma potrzeby, żebym poszła do pracy, zwłaszcza, że to wygenerowałoby kolejne kłopoty, które trzeba byłoby rozwiązać.
Przypomnicie sobie o tym, gdy jakaś celebrytka będzie jeszcze narzekać na trudy życia?
Dodajmy, że ostatnio Agata Rubik była wykończona faktem, że jej córki muszą uczyć się w (dużym i doskonale wyposażonym) domu z basenem: Agata Rubik ZAŁAMANA zdalnym nauczaniem córek: "Nastąpiła TOTALNA DEZORGANIZACJA mojego życia"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!