Aggie Lal to kolejna celebrytka, która zdecydowała się na ślub we Włoszech. W czerwcu prowadząca show "Prince Charming" powiedziała "tak" ukochanemu Jacobowi nad jeziorem Como. Świeżo upieczona żona nie przestaje rozpieszczać fanów ślubnym contentem.
Aggie Lal poszła do ślubu w 5 sukniach
Ostatnio influcnerka pochwaliła się rolką przygotowaną przez agencję filmowców, na której możemy zobaczyć aż 5 (!) sukni ślubnych, w których świętowała zamążpójście. Tym samym Aggie pobiła chyba nieoficjalny rekord w polskim show-biznesie. Panna młoda miała osobne kreacje nie tylko na pierwszy taniec i ceremonię składania przysięgi, ale też na tzw. welcome party czy "afterka".
Jeśli chodzi o kolorystykę, Aggie pozostała wierna tradycji. Każda kreacja była utrzymana w odcieniach bieli. Tylko jedna odsłaniała więcej ciała, a mianowicie ta, w której młoda para odtańczyła pierwszy taniec. Celebrytka przypominała w niej Dzwoneczka z Piotrusia Pana. Pozostałe suknie ewidentnie były inspirowane księżniczkami.
Włoski ślub Aggie Lal i Jacoba Riglina
Aggie Lal i Jacob Riglin poznali się lata temu w Tajlandii. Oboje budowali wówczas swoją rozpoznawalność w sieci jako tzw. travel influencerzy. Ich droga to ołtarza nie była łatwa. Rozstali się, potem znów zeszli, a w tzw. międzyczasie zwiedzili kawał świata. Dziś oboje cieszą się nie tylko wzajemną miłością, ale też sukcesami na Instagramie. Ich konta mają po milionie obserwatorów.
Co więcej, o włoskim ślubie pary, na którym bawiły się między innymi Maffashion i Natalia Siwiec, napisano w... "New York Timesie". Jak widać, Aggie jest większą gwiazdą zagranicą niż w ojczyźnie. Zaskoczeni?