We wtorek został wyemitowany wywiad Jakuba i Pauliny Rzeźniczaków dla "Dzień Dobry TVN", który poprowadził Mateusz Hładki. Dziennikarz podczas rozmowy zadał serię intymnych pytań dotyczących relacji sportowca z córką Inez oraz możliwości nawiązania siostrzanych więzi między córką Taraszkiewicz, a nienarodzonym dzieckiem Pauliny.
Wspomniana rozmowa wywołała medialną aferę, rzesza fanów udzieliła wsparcia Rzeźniczakom i wytknęła nieprofesjonalizm Hładkiemu. W odpowiedzi na wsparcie internautów Paulina opublikowała nagranie, na którym wyraziła swój żal wobec zachowania dziennikarza i uznała to za atak. Nie zabrakło jednak i głosów karcących piłkarza za jego nadmierne uzewnętrznianie się w mediach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Hyży komentuje aferę dotyczącą wywiadu Jakuba i Pauliny Rzeźniczaków w "Dzień Dobry TVN"
O komentarz pokusiła się również Agnieszka Hyży, która w krytyczny sposób odniosła się do poruszania na wizji tak osobistych tematów. Niemniej jednak, celebrytka zaznaczyła, że odpowiedzialność leży po obu stronach rozmówców.
Nigdy nie przestanie mnie dziwić przyzwolenie na grillowanie spraw prywatnych, rozszarpywanie dzieci i ręczne wywalanie szamba. To, że ktoś chce gadać (nie wnikam w pobudki, choć szczęście lubi ciszę), to ktoś daje temu przestrzeń, tubę medialną, dopytuje, montuje i... może mieć chwilę zawahania, że może jednak nie tędy droga. To się nazywa odpowiedzialność. Dotyczy wszystkich. I tych gadających i tych pytających... - napisała na Instagramie.
Hyży pokusiła się również o komentarz względem środowych wydarzeń związanych z TVP. Agnieszka nie była jednak zaskoczona zaistniałą sytuacją...
Z jednej strony "zamach" na media i cała reszta absurdalnie-kuriozalnych nagłówków czy "statementów". [...] Show must go on, można się było tego spodziewać - dodała.