W ostatnich miesiącach wielu Polaków boleśnie odczuło skutki galopującej inflacji oraz wszechobecnej drożyzny. Obecny stan rodzimej gospodarki z niepokojem obserwują jednak nie tylko "zwykli śmiertelnicy", lecz również celebryci, którzy w minionym roku wyjątkowo chętnie dzielili się ze światem przemyśleniami na ten temat. Marcelina Zawadzka ubolewała na przykład na nieustanne podwyżki raty kredytu, Borys Szyc w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" wyznał, że zmuszony jest odłożyć w czasie remont, a Joanna Przetakiewicz zdradziła Pudelkowi, iż jest w stanie powstrzymać się od kupna nowego samochodu.
Agnieszka Hyży narzeka na inflację i mówi o cenie ulubionego masła
Ostatnio o inflację zapytano również Agnieszkę Hyży. Prezenterka Polsatu dość chętnie relacjonuje codzienne poczynania w mediach społecznościowych, okazjonalnie organizuje także instagramowe Q&A. W piątek żona Grzegorza Hyżego postanowiła po raz kolejny zaspokoić ciekawość fanów i odpowiedzieć na najbardziej nurtujące ich pytania. Celebrytka zdradziła m.in., że marzy jej się podróż do Nowej Zelandii, opowiedziała o tym, jak dba o odporność swojej rodziny i przyznała, że jej mężowi zdarza się podśpiewywać przy usypianiu ich synka. Jeden z użytkowników postanowił natomiast zapytać prezenterkę, czy przejmuje się inflacją i ma świadomość, ile obecnie trzeba zapłacić za masło.
Martwisz się inflacją? Wiesz, ile kosztuje masło? Horror! - brzmiało udostępnione przez Hyży pytanie.
Odpowiadając na pytanie użytkownika, celebrytka nie ukrywała, że problem rosnących cen nie jest jej obcy. Przy okazji podzieliła się z obserwatorami przemyśleniami na temat drożyzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Przedsiębiorcza Angelika Mucha o rosnącej inflacji: "Traktuję torebki jako INWESTYCJE"
Agnieszka Hyży też martwi się inflacją. "Moje ulubione masło kosztuje ponad 10 zł. Przeraża mnie to"
W opublikowanym na InstaStories wpisie Agnieszka Hyży stanowczo podkreśliła, że nie żyje w oderwaniu od rzeczywistości i również wyjątkowo martwią ją nieustannie rosnące ceny. Prezenterka zdradziła, że jej ulubione masło jest obecnie na tyle drogie, iż poszukuje jego zamienników. Przy okazji opowiedziała fanom o cenowej okazji, na którą udało jej się ostatnio trafić.
Oczywiście! Ostatnio bardzo cieszyłam się, jak dostałam w promocji masło za 5,99 (trzeba było kupić min. 2 szt.). Kupiłam sześć, zamroziłam i obdzwoniłam, kogo mogłam, żeby powiedzieć o super okazji. To jest całkiem na serio. Moje ulubione masło kosztuje ponad 10 zł, szukam innych. I tak, przeraża mnie to i martwi bardzo. Ani ja, ani moi bliscy nie jesteśmy oderwani od rzeczywistości - napisała.
Odpowiadając na pytanie internauty, Hyży wspomniała także, jak tuż przed świętami udało jej się "upolować" karpia w promocyjnej cenie. Celebrytka wprost przyznała, że wyjątkowo cieszyła się ze wspomnianej okazji.
PS. A jaka była moja radość, gdy zdobyłam karpia za 39 za kg na święta!!! - dodała.
Zobacz również: Joanna Przetakiewicz rozumie rosnącą inflację: "Mogę sobie odmówić kupienia nowego samochodu"