Kolejny już dzień głośno jest o wyroku skazującym, który usłyszała aktywistka Justyna Wydrzyńska za udostępnienie tabletek poronnych potrzebującej kobiecie. Decyzja sądu wyraźnie zaniepokoiła środowiska feministyczne i prodemokratyczne. Swoje zmartwienie zaistniałą sytuacją wyraziła również prezenterka Agnieszka Hyży w ostatniej rozmowie z reporterką Pudelka.
Zobacz: Agnieszka Hyży o inflacji: "Moje ulubione masło kosztuje ponad 10 złotych. PRZERAŻA mnie to"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Hyży lęka się o przyszłość córki w Polsce
Dziennikarka nie ukrywa, że obecne ustawodawstwo dyktowane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego kierowanego przez Julię Przyłębską napawa współczesne rodziny niepokojem. Mamy bowiem do czynienia z przypadkiem, kiedy światopogląd pewnej grupy osób na wysokich stołkach może (i niestety w wielu przypadkach już tak się dzieje) oddziaływać negatywnie na zdrowie i życie Polek.
Temat ten jest mi szczególnie bliski, jak każdej kobiecie i każdej matce, zwłaszcza jako kobiecie, która ma różne doświadczenia z byciem w ciąży i niebyciem w ciąży. Mam córkę. Jak myślę sobie, że ona będzie chciała być mamą i będzie chciała rodzić w Polsce, to naprawdę będę drżała z niepokoju, czy wszystko będzie ok.
Przypomnijmy: Agnieszka Hyży szczerze o trudach macierzyństwa i życiu na świeczniku: "Musiałam skorzystać z FARMAKOTERAPII"
Agnieszka Hyży apeluje o zachowanie rozsądku w kwestiach aborcyjnych
Hyży podkreśla przy tym, że decyzja o aborcji nie jest dla żadnej kobiety łatwa i debata publiczna poświęcona temu zagadnieniu powinna być prowadzona z należytym wyczuciem. Dziennikarka jest zdania, że pewną formą kompromisu mogłoby być w tym przypadku rozpisanie referendum.
To, co się dzieje, jest dla mnie niepokojące. Nie ma sytuacji czarno-białych w tych kwestiach. Powinny być argumenty różne brane pod uwagę. Powinna się odbyć debata społeczna na ten temat. Kobiety powinny mieć możliwość wziąć udział w referendum na ten temat. Nie można zamykać komuś drogi do decydowania o swoim zdrowiu, o swoim życiu. Każda sytuacja jest inna - mówi Hyży w rozmowie z Pudelkiem.