Agnieszka Kaczorowska w polskim show biznesie jest od dziecka. Zaczynała od gry w serialu "Klan", gdzie, wcielając się w Bożenkę, dorastała na oczach widzów. Wciąż pojawia się w kultowej telenoweli, a przez jakiś czas była także związana z "Tańcem z Gwiazdami" jako trenerka.
Od kilku lat aktorka ponad pracę przekłada rodzinę. W 2018 roku wzięła ślub z Maciejem Pelą. Para doczekała się dwóch córek, a w między czasie także wybudowała dom.
Kaczorowska została wyrzucona z teatru
Ostatnio jednak dobra passa Kaczorowskiej wydaje się być na wyczerpaniu. Z dnia na dzień straciła pracę w teatrze, co uznała za przejaw braku szacunku wobec siebie i szeroko komentowała w mediach społecznościowych:
Czuję się w obowiązku poinformować was, że na trzy dni przed spektaklem dostałam telefon od pani producent teatru "Tu i Teraz", że ja nie zagram tych spektakli i zagra je moja dublerka. Ta decyzja jest dla mnie niezrozumiała. Chcę podkreślić, że to, że nie będzie mnie w weekend na scenie nie jest moją decyzją. Jest to dla mnie ogromne zaskoczenie. Jest mi też bardzo przykro, ponieważ odbieram to jako brak szacunku do mojej osoby – napisała na swoim profilu.
Do słów Agnieszki Kaczorowskiej bardzo szybko odniosła się dyrekcja teatru:
W nawiązaniu do wypowiedzi Pani Agnieszki Kaczorowskiej oświadczam, że Teatr Tu i Teraz odnosi się do Pracowników oraz wszystkich osób Współpracujących z godnością i szacunkiem, oraz nie daje zgody na nieetyczne zachowania. Jedyne, co możemy potwierdzić to fakt zakończenia współpracy z dniem 30.03.2023 z Panią Agnieszką Kaczorowską w spektaklu "Ślub doskonały". Jednocześnie oświadczam, że jeżeli Pani Kaczorowska nie zaprzestanie publikowania nieprawdziwych i zniesławiających informacji, deklaruję poinformowanie opinii publicznej o pełnych powodach decyzji i skieruję sprawy na drogę prawną.
Kaczorowska zwraca się do "życzliwych"
Choć Agnieszka Kaczorowska straciła pracę, w mediach społecznościowych pokazuje spakowane walizki i przygotowania do wyjazdu na rodzinne wakacje. Uznała to za doskonałą okazję, by pokazać hejterom, jak świetnie dogaduje się z mężem i jaki cudowny związek tworzą.
A po tej okładce "życzliwi" wróżyli nam "klątwę okładkową" i rozstanie. Otóż… Wasze niedoczekanie! – napisała gwiazda, przypominając sesję okładkową, jaką zafundowali sobie z Pelą cztery lata temu.
Lubicie, gdy Aga pokazuje, jak bardzo ma udane życie?