Agnieszka Kaczorowska zdobyła rozpoznawalność dzięki roli Bożenki Lubicz w "Klanie". Choć celebrytka od lat występuje w telewizyjnym tasiemcu, aktualnie spełnia się głównie jako influencerka. 31-latka prężnie działa na Instagramie, reklamując na swym profilu różnego rodzaju produkty i dzieląc się przemyśleniami na rozmaite tematy. "Trenerka mentalna" chętnie dokumentuje także w sieci codzienne perypetie - niedawno publicznie świętowała na przykład piątą rocznicę ślubu.
Agnieszka Kaczorowska reklamuje środek antybakteryjny. Internauci nie byli zachwyceni
Nie jest tajemnicą, że kolejne instagramowe wpisy Kaczorowskiej nierzadko wywołują sporo emocji wśród jej obserwatorów. Sama celebrytka zazwyczaj dość chętnie wdaje się w dyskusje z fanami, odpowiadając na ich komentarze. Ostatnio 31-latka postanowiła zareklamować na swoim profilu antybakteryjny środek, tzw. "wodę oczyszczającą". Przebywająca obecnie we Włoszech celebrytka opublikowała nagranie, na którym zaprezentowała fanom zastosowania promowanego produktu. Na wspomnianym klipie widać na przykład, jak Kaczorowska spryskuje środkiem antybakteryjnym pudełko z malinami, które następnie podaje jednej z pociech. Celebrytka z użyciem środka zdezynfekowała również dziecięce dłonie oraz krzesełko do karmienia w restauracji.
W opublikowanym wpisie Kaczorowska stwierdziła, że reklamowany przez nią produkt to "must have" w obliczu wyjazdów. Celebrytka zapewniła też fanów, iż oczyszczająca woda jest "w 100% mineralna" oraz świetnie sprawdzi się do czyszczenia dziecięcych smoczków i gryzaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
(...) Woda oczyszczająca dla dzieci, czyli hipoalergiczny i antybakteryjny środek do czyszczenia skóry…i nie tylko. [tu nazwa produktu i marki] to produkty BEZ ALKOHOLU i szkodliwych substancji chemicznych. W 100% naturalne i przyjazne dla środowiska. Delikatne dla skóry. Nie podrażniają. Zabijają 99,99% bakterii. Sprawdźcie też inne środki tej marki (...), zwłaszcza ten do czyszczenia fotelików! Daje radę z każdą plamą - czytamy pod zamieszczonym przez celebrytkę wideo.
Internauci dyskutują z Kaczorowską o spryskiwaniu jedzenia "wodą oczyszczającą"
Wielu internautów wyraźnie nie przekonała zamieszczona przez Kaczorowską reklama. Niektórzy nie przypadł bowiem do gustu pomysł spryskiwania jedzenia środkiem antybakteryjnym.
Ręce spoko, sama używam żelu antybakteryjnego, jak nie mam gdzie ich umyć, ale jedzenia dzieciom nie spryskałabym czymś takim (...), coś, co zabija bakterie w 99%, nie przemawia do mnie, żeby dać to potem dzieciom zjeść (...), ale ty swoje dzieci karm, czym chcesz; Polecam polać po prostu wodą mineralną, którą przy takim upale każdy ma przy sobie; W składzie tego produktu jest woda, sól i kwas HCLO. Smaczne te malinki muszą być, już wolę te bakterie - pisali internauci pod postem Kaczorowskiej.
Kaczorowska zdecydowała się odpowiedzieć na komentarze części internautów. Gdy jedna z użytkowniczek zasugerowała, że celebrytka wychowuje pociechy w sterylnym środowisku, ta zapewniła, iż chodzi jej jedynie o zachowanie higieny.
Ja tam wolę nie wychowywać dzieci w sterylnym środowisku. Nie chronię ich przed wirusami i bakteriami (one są wszędzie, naprawdę). Uważam, że nie ma potrzeby popadać w paranoję, to kończy się często alergiami i niską odpornością - napisała internautka.
To nie paranoja. Zdecydowanie nam do tego daleko. To higiena - zapewniła Kaczorowska.
Dla mnie to nie higiena, to dezynfekcja. W każdym razie, jak nieco inaczej pojmuję higienę. (Mydło/żele pod prysznic/woda) - kontynuowała użytkowniczka
A gdy dzieci nie mają gdzie umyć rąk, a chcą coś zjeść, to jak Pani realizuje higienę? - nie dawała za wygraną Kaczorowska. Internautka w odpowiedzi wyjaśniła zaś, że jej dzieci mogą zjeść owoce po powrocie do domu, ręce zaś myją przed wyjściem. Stwierdziła też, iż nie widzi potrzeby mycia dzieciom rąk przed zjedzeniem loda na mieście.
Pod postem Kaczorowskiej pojawiły się też inne uwagi, do których ta postanowiła się odnieść.
A te maliny pod spodem nieodkażone? Jaki skład, że można to jeść? - dopytywała inna użytkowniczka.
Po zjedzeniu z wierzchu spryskaliśmy kolejne. Proste - wyjaśniła celebrytka.
Szok. A znając życie, w tej wodzie jakieś chemikalia są - pisał inny użytkownik.
Woda oczyszczona jest w 100% mineralna, naturalna i wykorzystując naukę, zabija bakterie. Proszę poczytać na stronie - poleciła w odpowiedzi Kaczorowska.
Zobaczcie, jak Kaczorowska reklamuje "wodę oczyszczającą".