Agnieszka Kaczorowska od dłuższego czasu próbuje przekonać publiczność o tym, że jej życie jest idealne. Serialowej Bożenki z "Klanu" nie zdołała sprowadzić na ziemię nawet spowodowana jej ikonicznym wpisem o "modzie na brzydotę" afera.
Ostatnio głośno zrobiło się o dopracowanym w każdym calu urlopie celebrytki nad Bałtykiem. Aga pochwaliła się wówczas profesjonalnym nagraniem z romantycznej sesji z mężem na plaży. Nie wszystkich internautów wprawiło jednak ono w zachwyt. Spora część dała do zrozumienia, że jest zniesmaczona tym, iż nawet podczas rodzinnych wakacji Pelaków musieli być obecni makijażyści i fotograf.
Przypominamy: Agnieszka Kaczorowska zabrała na rodzinny wyjazd profesjonalną ekipę: "Nie wolno na wakacjach robić zdjęć?"
W piątek pokazaliśmy kulisy powstawania idealnych kadrów, którymi Kaczorowska zasypuje instagramową publiczność. Z tej perspektywy nie wyglądało to już tak przyziemnie, jak pokazuje to u siebie na profilu naczelna estetka polskiego show biznesu...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod jednym z nowszych zdjęć na Instagramie tancerka pochyliła się nad nadbałtycką pogodą, która, jak to w jej perfekcyjnym życiu bywa, oczywiście pozytywnie ją zaskoczyła.
(...) Na cały nasz wyjazd wszystkie prognozy pokazywały deszcz, chmury i wiatr. Każdego dnia prognoza pogody pokazuje, że będzie padać, a nam od tygodnia może dwa razy lekko pokropił deszczyk. Do tej pory złapaliśmy dużo słonka, a dziś to nawet włożyłam kostium - zachwyca się, zalecając followersom:
(...) Wam polecam nie sugerować się zapowiedziom, a raczej wyglądać przez okno, szukać najlepszych rozwiązań i jak zawsze - koncentrować się na tym co dobre i piękne.
Optymistyczny wywód nie przypadł jednak wszystkim do gustu.
No na pewno... Ty rozebrana, a cała ekipa od robienia Wam zdjęć na wakacjach w bluzach i kurtkach! Faktycznie upały... Żenada - wytknęła oburzona internautka, błyskawicznie doczekując się odpowiedzi ze strony samej Agnieszki:
Droga Pani przybyła z portali plotkarskich - zwróciła się bezpośrednio do obserwatorki celebrytka. Jeżeli przyszła Pani tu tylko siać jadem, to do widzenia, a jeśli jest Pani po ludzku ciekawa, to proszę zadać pytanie, a ja chętnie odpowiem - pisze w obszernym komentarzu.
Zdjęcie, pod którym dodaje Pani komentarz, zostało zrobione w innym dniu niż dzień, podczas którego mieliśmy sesję zdjęciową - wyjaśnia, rozpisując się dalej:
Proszę sobie wyobrazić, że byliśmy na wakacjach 10 dni, a tylko jednego dnia byliśmy umówieni na profesjonalną sesję zdjęciową na zlecenie jednego magazynu - kontynuuje, życzliwie dogryzając "fance":
Rozumiem, że czasem trudno wyjść poza utarte schematowe myślenie narzucone przez mass media... Polecam jednak szerzej otworzyć głowę i serce, a przede wszystkim z życzliwością spojrzeć na drugiego człowieka. Ciepło pozdrawiam i wysyłam wiązkę miłości! Proszę podzielić się z innymi hejterami.
Głos zabrał także zawsze stający w jej obronie mąż gwiazdki:
To zdjęcie akurat ja robiłem. Nie wyszło ci - napisał sarkastycznie Maciej Pela.
Na Instastories Agnieszka, której urlop dobiegł już końca, żartowała też, że szuka "osoby ze swojego sztabu", która odpowiada za rozpakowywanie walizek.
Jak znajdziecie tę osobę z mojego sztabu ludzi dedykowaną do rozpakowywania walizki, to powiedzcie, że ma się tu natychmiast stawić! - ironizowała.
Zabrakło dystansu?