Agnieszka Kaczorowska w dzieciństwie zastąpiła inną dziewczynkę w roli Bożenki w "Klanie" i tak jej się spodobało brylowanie przed kamerami, że postanowiła na stałe związać się z show-biznesem. Obecnie 31-latka spełnia się w roli influencerki, która relacjonuje na Instagramie swoje wyidealizowane życie, a na zdjęciach oznacza rozmaite produkty od sponsorów.
W związku z aktywnością w mediach społecznościowych Kaczorowska często spotyka się z krytyką. Internauci zarzucają jej np., że kreuje się na kogoś, kim nie jest i pokazuje "cukierkowy, lukrowany świat", który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Przypomnijmy: Agnieszka Kaczorowska rozprawia na temat hejtu. Internautka: "Stwarzasz obraz kogoś bardzo NIEAUTENTYCZNEGO". Odpowiedziała
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska dyskutuje z fanami
Ekspertka od "mody na brzydotę" odpiera zarzuty, twierdząc, że niczego nie kreuje, a jedynie "wybiera" fragmenty swojego życia, które chce pokazać obserwatorom. Kulisy powstawania jej postów można było zobaczyć niedawno, gdy paparazzi przyłapali ją na mieście w trakcie kręcenia "spontanicznych" filmików w świątecznym klimacie.
W czwartek Agnieszka pochwaliła się na swoim profilu zdjęciem z czarno-białej sesji. Fotografia wywołała zachwyt jej fanów, a w komentarzach posypały się komplementy. Uwagę jednej z osób zwrócił zwłaszcza... biust celebrytki.
PIersi sobie powiększyłaś? - zapytała dociekliwa obserwatorka.
Na reakcję Kaczorowskiej nie trzeba było długo czekać.
Założyłam push up - odparła influencerka.
Spodziewaliście się takiej odpowiedzi?