Pandemia koronawirusa co prawda ograniczyła celebrytom możliwość promowania się na ściankach, ale zupełnie nie przeszkodziła w realizowaniu ich hobby, jakim jest podróżowanie po całym świecie.
Na instagramowych profilach znanych osób aż roi się od zdjęć i filmików z egzotycznych wakacji. Jedną z gwiazdek, które bez skrępowania chwalą się rajskim urlopem, jest Agnieszka Kaczorowska.
Przypomnijmy: Agnieszka Kaczorowska ogłasza DRUGĄ CIĄŻĘ i zapewnia: "Niezmiennie uważam, że przedwczesne gratulacje są nie na miejscu"
"Bożenka" z Klanu poleciała wraz z mężem i córką na Malediwy, gdzie pluska się w lazurowej wodzie i wyleguje pod palmami.
W jednym z ostatnich postów z wakacji Kaczorowska rozprawia o modnym ostatnio praktykowaniu "wdzięczności".
Niezależnie od okoliczności, miejsca pobytu, pogody i wygody... każdego dnia, kładąc się spać, mówię "dziękuję". Zawsze jest coś, za co jestem wdzięczna. Ta #wdzięczność to według mnie jeden z największych składników szczęścia (...) - pisze 28-latka pod zdjęciem, do którego zapozowała na tle zachodzącego słońca.
Pod postem jedna z fanek zapytała, ile kosztuje taki wyjazd. "Myślę, że Aga nie wie, bo to wyjazd sponsorowany, jak wszystko zresztą" - wtrąciła inna internautka. Kaczorowska postanowiła odpowiedzieć.
To proszę przestać myśleć... jest to wyjazd, na który zarobiliśmy i odłożyliśmy. Bardzo proszę swoje uszczypliwości skierować w stronę swoich bliskich - zobaczymy, czy też przyjdą z taką łatwością - stwierdziła.
Komentarz zamieścił też Maciej Pela, stwierdzając, że "to samo chciał napisać".
Godne podziwu?