Agnieszka Kaczorowska stroi miny podczas ulicznej sesji zdjęciowej
Agnieszka Kaczorowska wzięła udział w kampanii reklamowej jednego ze sklepów z nakryciami głowy. Fotoreporterzy dotarli na "plan zdjęciowy", którym okazała się jedna z ulic w warszawskim Śródmieściu. Urodzona modelka?
Agnieszka Kaczorowska powraca z impetem do wyższej show-biznesowej ligi. Po mało sprzyjającym poprawie wizerunku uczestnictwie w "Królowej przetrwania", którego rezultaty wciąż możemy oglądać na szklanym ekranie, celebrytka po 6 latach przerwy ponownie zasiliła skład "Tańca z Gwiazdami". Skonfliktowani z nią jurorzy z pewnością ostrzą już zęby na moment oceny jej popisów na parkiecie.
Szeroko komentowane rozstanie z ojcem ich dwóch córek, Maciejem Pelą, nie wpłynął znacząco na utratę cennych dla każdej influencerki współprac reklamowych. "Bożenka" przyjęła propozycję użyczenia swojego cennego wizerunku na potrzeby kampanii jednego z warszawskich butików, w ofercie którego znajdują się kapelusze i kaszkiety. Co ciekawe, próżno było szukać na jej głowie jakiegokolwiek nakrycia głowy.
Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku.
Kaczorowska wyeksponowała za to papierową torbę z logo i adresem sklepu. Odziana w szary zimowy płaszcz 32-latka dziarskim krokiem przechadzała się ulicą Mokotowską, co rusz zerkając w obiektyw lustrzanki towarzyszącej jej fotografki. Po zakończonej sesji w plenerze panie odjechały bmw należącym do gwiazdy telenoweli "Klan".
Agnieszka Kaczorowska ma już pokaźne doświadczenie w pracy przed aparatem.
Tancerka śmiało mogła rozpiąć płaszcz. Dzięki ostatnim wzrostom temperatury zdecydowanie nie groziło jej trzęsienie się z zimna.
Fotoreporterom udało się ustrzelić jej fotkę tuż przed maską samochodu.
Fotografka pomogła jej spakować do bagażnika wszystkie rekwizyty użyte w sesji.
Dzięki wsparciu profesjonalistki udało im się sprawnie wykonać pracę.
Panie odjechały SUV-em, którego wartość oscyluje wokół 300 tysięcy złotych.