Agnieszka Kaczorowska już wielokrotnie udowodniła, że nie boi się wyrazić własnego zdania i wejść w polemikę z internautami, nawet jeśli ceną było stanie się pośmiewiskiem całego kraju. Największą aferę udało jej się jednak wywołać na początku czerwca, tym samym awansując na faworytkę w naszym grudniowym plebiscycie "Żenada Roku". Publiczne wynurzenia Bożenki z "Klanu" o "modzie na brzydotę" do dziś wywołują u wielu z Was zespół stresu pourazowego...
Mogłoby się wydawać, że przyjście na świat kolejnej pociechy nieco odmieni priorytety Kaczorowskiej, a przynajmniej sprawi, że ta ograniczy korzystanie z mediów społecznościowych. Nic bardziej mylnego. Świeżo upieczona matka dwójki dzieci wciąż z uporem maniaka wdaje się w pyskówki z użytkownikami Instagrama.
W poniedziałek 29-latka podzieliła się swoją refleksją pod postem Macieja Dowbora, w którym celebryta narzekał na poprawność polityczną, przez którą "zaczynamy sięgać granic absurdu". Znana ze swojej "bezkompromisowości" aktorka nie omieszkała również pożalić na dzisiejszą rzeczywistość, w której piętnuje się określenia mogące uchodzić za przejaw dyskryminacji. Zdaniem Agnieszki jest to oznaka posiadania kompleksów...
Ja doszłam właśnie do punktu, że "milion razy się muszę zastanowić"... i ta "poprawność" jest jak kajdanki... - żaliła się Kaczorowska. Gdy czujesz, że nie możesz już powiedzieć lub napisać wszystkiego, co byś chciał, bo zawsze ktoś odnajdzie w tym dokładnie to drugie dno - w oparciu o swoje poglądy i niestety swoje kompleksy. Totalnie zgadzam się, że to absurd.
Pod komentarzem celebrytki szybko pojawiło się kilka odpowiedzi oburzonych internautów, którzy zarzucili jej m.in. hipokryzję.
Już byś się nie pogrążała, bo sama potwierdziłaś, że myślisz dokładnie to, co wtedy napisałaś. [...] Jeśli chodzi o shaming, to największym jest lokowanie produktów w co drugim poście. G**** w papierku by ci dali i byś powiedziała, że smaczne i właśnie tym karmisz swoje pociechy.
Kaczorowska nie pozostawiła zaczepki bez "ciętej" riposty.
Droga Pani, jak każdy mam prawo wypowiedzieć się i skomentować... z klasą i kulturą. Pani komentarz nie ma nic wspólnego z klasą, kulturą i życzliwością. Pozdrawiam ciepło i życzę więcej miłości i spokoju w sercu.
Użytkowniczka Instagrama kontynuowała zaciętą wymianę zdań z Bożenką z "Klanu".
Wiesz, znam takie właśnie, które pałają życzliwością i kulturą na pokaz. Ty już pokazałaś swoją klasę, kulturę i życzliwość. I udowadniasz to wciąż, mimo że ubierasz je w ładne słowa. Toć brzydoty nie zniesiesz nawet w piśmie, ale myśli masz paskudne.
Swoim zwyczajem Kaczorowska nie mogła dać za wygraną.
Widzę, że siedzi Pani w mojej głowie znając moje myśli... to niesamowite! - drwiła. Niezmiennie wysyłam życzenia wszystkiego dobrego.
Myślicie, że Agnieszce uda się jeszcze podreperować zszarganą reputację?