Paulina Smaszcz jest gwiazdą drugiego sezonu programu "Królowa przetrwania". Jak łatwo było się domyślić, celebrytka nie omieszkała wspomnieć przed kamerami o byłym mężu. Rozprawiając o zakończeniu związku z Maciejem Kurzajewskim, zaakcentowała, że przyczyną rozwodu wcale nie była Katarzyna Cichopek. Czarę goryczy miał przelać sposób, w jaki "kobieta-petarda" została rzekomo potraktowana przez męża i starszego syna w momencie, gdy poważnie chorowała.
Moi synowie, zwłaszcza mój starszy syn, z tatą wymieniali zdjęcia, jak ja wróciłam ze szpitala i nie mogłam jeść, nie mogłam się myć, jak chodziłam, ciągnąc nogę... Oni wymieniali między sobą zdjęcia i się z tego śmiali. (...) Najgorsze zdjęcie było takie, jak ja próbowałam sama pójść do toalety i ciągnęłam nogę za sobą i sikam, i mam nogę wykrzywioną. Sikam w takiej kontrastowej pozycji i oni się z tego wyśmiewają, że "ikona mody, wielka Paulina Smaszcz ku**a", że ludzie powinni zobaczyć, jak ja naprawdę funkcjonuje i wyglądam - mówiła przed kamerami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Kurzajewski wydał oświadczenie ws. Pauliny Smaszcz
Na odpowiedź Macieja Kurzajewskiego nie trzeba było długo czekać. Dziennikarz zapowiedział, że nie pozwoli, aby przez Paulinę jego dzieci oraz narzeczona cierpieli. Wkrótce wystosował w mediach społecznościowych obszerne oświadczenie, w którym przypomniał, że pozwał byłą żonę.
Szanowni Państwo, z uwagi na dobro mojej rodziny, mój osobisty spokój jak również z szacunku do przeszłości i mojego byłego już małżeństwa uprzejmie informuję, iż tak jak dotąd nie komentowałem, tak nie zamierzam komentować jakichkolwiek medialnych wypowiedzi pani Pauliny Smaszcz dotyczących mojej osoby czy naszego małżeństwa. Moje stanowisko nie uległo i nie ulegnie zmianie - rozpoczął.
Jednocześnie oświadczam, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie toczy się sprawa przeciwko pani Paulinie Smaszcz o naruszenie moich dóbr osobistych. Ponadto toczą się również postępowania karne, o których szczegółach nie będę opowiadać, a w odpowiednim czasie zapewne ujrzą światło dzienne. Moim zdaniem to nie prasa, a Sąd czy inne organy ścigania są organami właściwymi i odpowiednimi do rozstrzygania tego typu kwestii i taką drogę właśnie wybrałem - podkreślił w oświadczeniu.
Agnieszka Kaczorowska skomentowała oświadczenie Macieja Kurzajewskiego
Pod stanowczym wpisem Macieja pojawiło się mnóstwo komentarzy. Autorką jednego z nich jest... Agnieszka Kaczorowska, która na planie programu "Królowa przetrwania" miała okazję rywalizować z Pauliną Smaszcz. Tancerka wyraziła wsparcie dla Kurzajewskiego, zostawiając pod oświadczeniem emotkę bijących brawo dłoni. Mało treściwa, lecz wymowna reakcja celebrytki nie umknęła uwadze internautów.