Zapewne każdemu z nas choć raz w życiu zaświeciła w głowie myśl, czy dałoby się spieniężyć okupowanie wygodnej kanapy z włączonym w tle telewizorem. Popularność formatu "Gogglebox" pokazuje, że jak najbardziej jest to możliwe, w efekcie czego castingi na nowych uczestników, którzy komentują zachowania bohaterów popularnych programów i seriali, przyciągają tysiące chętnych. Tych, którzy zapragnęliby uczynić z tego sposób na życie, pragniemy uspokoić. Podobno stawki oferowane za odcinek nie mogłyby stanowić jedynego źródła utrzymania.
Jedną z uczestniczek reality stacji TTV, pojawiającą się na ekranie nieprzerwanie od pierwszego odcinka, jest Agnieszka Kotońska. Poznaliśmy ją jako pocieszną, lekko kiczowatą gospodynię domową, której zawsze towarzyszy równie błyskotliwy mąż Artur i ich 31-letni już syn Dajan. W miarę zdobywania rozgłosu i rosnącego zainteresowania mieszkającą w Wielkopolsce familią, jej jedyna reprezentantka zaczęła przykładać znaczącą wagę do swojej fizyczności. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania.
Agnieszka Kotońska prezentuje w sieci śmiałe ujęcia
47-letnia celebrytka spędza długi majowy weekend w popularnym wśród turystów Mielnie. W ramach współpracy reklamowej zaprosiła bliskich do jednego z tamtejszych ośrodków, gdzie pełnymi garściami korzystają w rodzinnym gronie z oferty przydomowych basenów, boisk do gry w piłkę oraz oczywiście pobliskich plaż.
Pogoda w tegoroczną majówkę wyjątkowo dopisała, w związku z czym Agnieszka Kotońska bez wahania wskoczyła w dwukolorowe, różowo-czarne bikini, ochoczo zażywając słonecznych kąpieli. Influencerka ubrana jedynie w plażowy outfit, naszyjniki i kolczyki z różowymi piórkami wdzięczyła się do obiektywu, kadrując z góry wysmuklone ciało. Utrata aż 40 kilogramów oraz zmiana stylu czesania i technik makijażu z pewnością pomogły jej w uzyskaniu pewności siebie.
Jak oceniacie jej przemianę?