Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Agnieszka Sienkiewicz o sytuacji na stoku: "Rozpłakałam się. Ludzie uważają, że można szarpać dziecko i bić"

290
Podziel się:

Agnieszka Sienkiewicz była świadkiem szokującej sytuacji, która miała miejsce na stoku. Jak twierdzi, weszła w zażartą dyskusję z ojcem małego chłopca. "Daj mi znać, że myślisz jak ja! Że nie ma w Tobie zgody na przemoc wobec dzieci!".

Agnieszka Sienkiewicz o sytuacji na stoku: "Rozpłakałam się. Ludzie uważają, że można szarpać dziecko i bić"
Agnieszka Sienkiewicz była świadkiem szokującej sytuacji (KAPiF)

23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. To nie tylko przypomnienie, o jak poważnej chorobie mowa, lecz także o tym, jak wiele czynników może ją powodować. W nawiązaniu do tego trudnego tematu Agnieszka Sienkiewicz właśnie opublikowała na Instagramie obszerny wpis, w którym opisała szokującą sytuację, której była świadkiem na stoku.

Agnieszka Sienkiewicz była świadkiem szokującej sytuacji. "Popłakałam się"

W nowym poście aktorka przytoczyła zdarzenie, którego bohaterami byli jej rodzina oraz inna, w tym mały chłopiec. Sienkiewicz wspomina, że gdy malec wskoczył w śnieżne zaspy, ojciec miał mu wymierzyć "bardzo silne uderzenie w pośladki". Wówczas zaprotestowała, ale w odpowiedzi usłyszała znany - i niestety wciąż nagminnie stosowany - kontrargument.

Jesteśmy na stoku, jest godzina 11 przed południem, do zjazdu szykuje się powoli kilkadziesiąt osób, w tym połowa to Polacy. I wtedy słyszę ojca - Polaka - krzyczącego na dziecko. Przysięgam, ten ok. 8-letni chłopiec nic nie zrobił, poza tym, że wskoczył w zaspy śnieżne. Sama wskoczyłam. Ale ojciec wściekły, szarpie go za rękę i serwuje bardzo silne uderzenie w pośladki. Wybucham! Krzyczę do pana, że "może jemu zaserwujemy zaraz takiego klapsa w tyłek, i że dzieci się nie bije". I wtedy słyszę ten slogan: KLAPS MUSI BYĆ W WYCHOWANIU, TO MOJE DZIECKO, MOGĘ ROBIĆ, CO CHCĘ, NIE WTRĄCAJ SIĘ (tu jakaś s***ka leci trochę ciszej) - opisuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agnieszka Sienkiewicz o odejściu z "M jak Miłość"

Choć Sienkiewicz zareagowała i wsparł ją mąż, to na pozostałe osoby na stoku niestety nie mogli liczyć. Jak twierdzi, jej zdaniem mężczyzna mógł być pod wpływem wysokoprocentowych trunków i gdy pojawiła się ewentualność badania alkomatem, rodzina miała się pospiesznie oddalić.

Tu dołącza mój mąż, broniąc chłopca i mnie przed wyzwiskami ze strony pana i tłumacząc mu, że nie, nie może bić dziecka tylko dlatego, że jest jego. Wielu Polaków słyszy tę rozmowę, wyzwiska rzucane w moją stronę - nie reaguje nikt, patrzą, odwracają głowę - wspomina. Do pana dołącza mama dziecka, mówiąc, że to jej syn i mam się nie interesować! Państwo uspokoili się dopiero, kiedy poszliśmy wezwać obsługę stoku z alkomatem - bo na metr czuć było, że pan jest po "wielu" głębszych - wtedy rodzina szybko zawinęła się ze stoku. Ja tam zostałam. Rozpłakałam się, było mi tak strasznie przykro, że ludzie wciąż uważają, że można szarpać dziecko i bić.

Na początku posta wspomniała również, że "od 3 dni próbuje odzyskać wiarę w ludzi", a wszystko właśnie przez opisywaną sytuację i reakcję ludzi wokół.

Jeśli ten pan nie krępuje się dawać siarczyste klapsy dziecku przy ludziach, to boję się, jakie lanie dziecko dostaje w domu, kiedy naprawdę coś przeskrobie. Boli mnie bardzo też to, że nie zareagował nikt, kto był świadkiem i sytuacji, i awantury. Nikt nas nie wsparł słowem. Posłuchali, popatrzyli, odwrócili głowę - czytamy. Po całym zajściu moja 5-letnia Marysia powiedziała: "Mamo, zabierzmy chłopca do Fundacji Słonie na Balkonie, tam mu pomogą". A ponieważ dziś Światowy Dzień Walki z Depresją, która często dotyka dzieci z domów przemocowych. to właśnie tam takie dzieci znajdą pomoc. Przypominam! Daj mi znać, że myślisz jak ja! Że nie ma w Tobie zgody na przemoc wobec dzieci!

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(290)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Eva M.
4 godz. temu
Przykre, po prostu przykre. Do ludzi nadal nie dociera, ze klaps jest oznaka rodzicielskiej slabosci. Ja nie mialabym serca uderzyc wlasnego dziecka.
kasia k.
4 godz. temu
Nie wolno nic NIKOGO!Ani małego ani dużego CZLOWIEKA!Ani zwierząt!Stop bandytyzmu
😵😵🌿🌿🥶🥶
4 godz. temu
Jedli robi to publicznie to w domu razy 5 . Masz rację że zaragowalas ale w domu dziecku się oberwie podwójnie i będzie psychiczne znęcanie . Powinna być interwencja policji beż tego to co zrobiłaś było na marne tylko go rozjuszyłaś
Anna C.
3 godz. temu
Bardzo dobra reakcja.Nie wolno bić dzieci ani nikogo.
Meg
3 godz. temu
Nie mam dzieci, nie przepadam za dziećmi natomiast takie sytuacje są dla mnie straszne i pewnie zareagowałabym tak samo. Nienawidzę znecania się nad słabszymi którzy nie mogą się bronić- nad dziećmi, nad zwierzętami. Ten „tatuś” sam powinien dostać wychowawczego lepa.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Oal
4 godz. temu
Brawo! Mądra, odważna! Potem są takie dzieci jak Kamilek….. bo nikt nie widzi, nie wtrąca się i nie interweniuje… Obojętność zezwala na przemoc
Vigo
4 godz. temu
Zgodnie z ,,Ustawą Kamilkową", chłop powinien mieć założoną niebieską kartę.
2020
4 godz. temu
Polacy rzadko reagują na zło i przemoc (choć nie mogę powiedzieć, że nigdy). Ogólnie świat (bo to nie tylko problem Polski) idzie w kiepskim kierunku...:(
Monsa
4 godz. temu
Taki podpity typ to zagrożenie dla każdego na stoku. Zamiast uprzedzać, po cichu powiadomić służby albo obsługę. Dostanie mandat, to następnym razem może się zastanowi. A tak to uciekli bez konsekwencji. A następnym razem może ktoś przez niego ucierpieć, a nawet zginąć.
Kobieta
4 godz. temu
Bo w POLSCE to pijusy i matki nie kochające swoje dzieci. To prawda jest ciężko. Ale dzieci odzwierciedlają nas. To spójrz 3dziecko i zobacz jaka Ty jesteś. To twój charakterek.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (290)
Lola
6 min. temu
Wspaniale, że Pani zareagowała. W takich sytuacjach warto zwrócić się bezpośrednio do bitego dziecka i powiedzieć mu: tata nie może Cię bić, zawsze możesz zadzwonić na policję i policja Ci pomoże, bicie dzieci jest niezgodne z polskim prawem. Jeżeli dziecko ma powyżej 7 lat to zrozumie taki przekaz.
Wika
10 min. temu
Ktoś tu powiedział, że bicie nieskuteczne, bo sytuacje się powtarzały? Czy ta osoba w ogóle ma pojęcie jak funkcjonuje dziecko? Ja swoim tłumaczyłam, dawałam kary i co, skutkowało? Nie. Co jakiś czas sytuacja się powtarzała. Tak wygląda wychowywanie dziecka- powtarzasz po tysiąc razy, tłumaczysz z nadzieją że w przyszłości „wyjdzie na człowieka” i poradzi sobie w życiu. Dawniej były klapsy zwyczajową metodą wychowywania, a teraz kary i szlabany. Nie wiem co lepsze. Moje dzieci zawsze mi mówili, że wolałyby „lanie”, bo to tylko chwila, s kara trwa długo. Najgorsze to nie reagować, pozwalać na wszystko, nie wyznaczać granic. Takie wychowanie do niczego dobrego nie prowadzi. A to że dziecko dostanie klapa życia mu nie zrujnuje. Moje pokolenie, to pokolenie dzieci bitych. I to jest pokolenie, które sobie świetnie w życiu radzi. Ja nie chodzę na terapię, mam rodzinę, dzieci, umiem znosić porażki i iść dalej. Choroba, przeciwności losu, nie poddaję się tylko spinam i działam. Moje młodsze koleżanki z byke czego robią problem i się załamują. A to najmłodsze pokolenie to już nie wiem jak sobie w życiu poradzi. Dzieci wychowywane sa na egoistycznych, nieempatycznych słabeuszy.
Miki
11 min. temu
Jestem przeciwna wymierzaniu kar cielesnych na dzieciach to dziecko będzie pamiętać to upokorzenia do końca życia moja reakcja była by podobna miała Pani dobry ludzki odruch
Ideologies
14 min. temu
Ale pewnie gdyby to dziecko obraziło lgbt lub opalonych to by sama temu dziecku dała klapsa..
Iso
14 min. temu
Bardzo dobrze, że zareagowała!! Nie powinno być przyzwolenia na PRZEMOC!! I to w zadnej formie. Ja również reaguje, gdy widzę, że dzieje się przemoc - i kiedyś przez to prawie bym oberwała, a reakcja ludzi była żadna! Kiedyś Para ludzi w wieku po 40- stce szła przede mną i zaczęła się kłócić, gdy nagle facet zaczął szarpać kobietę, a w pewnym momencie popchnął ją tak, że poleciała całym swym ciałem na płot z siatki,aż się od niej odbiła... Kiedy podbiegłam do kobiety, żeby jej pomóc, zwracając uwagę faceci - ten rzucił się do mnie z łapami krzycząc, że i ja zapewne chcę oberwać i zaraz dostanę. Mało tego, ta kobieta również zaczęła na mnie krzyczeć, żebym się od *** i nic się nie stało!!!! Można powiedzieć, że oboje zaatakowali mnie słownie, więc się wycofałam, a oni jak gdyby nigdy nic oddalili się razem. Co za absurd!!! Ludzie idący chodnikiem gapili się idąc w swą stronę więc mieli to w nosie........ Mam rozumieć, że to ,,normalne "??? Niestety uważam, że w Polsce bagatelizuje się przemoc,a popychanie, trącanie, klapsy to nadal normalka.
Marek
16 min. temu
Szanuję że Pani zareagowała, nie szanuje reszty wygodnickich katoli co mają gdzieś bezbronne dziecko a potem biadolenie że kolejne dziecko na oiom ledwo uszło z życiem …. Znieczulica jest straszna co się z nami stało przez te ostanie 5-6 lat Jakby ktoś nam podmienił wrażliwość na świat
Maja
16 min. temu
Faceci tak bardzo chcą dzieci a potem tylko biją i piją takimi sa ojcami Polacy. Ale kobiety się zmusza do macierzyństwa. Żałosne
gość
17 min. temu
Są jednak dzieci, do których przemówi tylko klaps. Możecie zaklinać rzeczywistość. Nawet Ania Shirley musiała to przyznać
Ala
21 min. temu
Jaka ona dobra! Płacze nad szarpanym dzieckiem ( ja też) a jednocześnie jest za rozszarpywaniem tych w brzuchach matek.
#gonimniepele...
24 min. temu
Brawo Pani Agnieszko! Ten pan powinien mieć założoną niebieską kartę!
Wojtek B.
30 min. temu
Wiem że moja opinia będzię mało popularna ale "normalny, delikatny klapsik w pu*ę jest ok, sam kilka razy takiego otrzymałem od Taty i nie mam traumy z tego tytułu. Bardziej bolały mnie "psyczicznie" kiedy moja Mama mi przyfasoliła z liścia.
POLECAM
35 min. temu
Polecam / sprawdziłam na sobie/ zrobić NALEWKĘ BURSZTYNOWĄ WEDŁUG PRZEPISU OJCA KLIMUSZKO- dobra na kowidy, srowify i wszystkie inne zmutowane wirusy. Gwarantuję, że nie będziecie chorować, ale uwaga: jest na spirytusie, dlatego przyjmuje się ją w kropelkach. Do tego zrobcie ZIOŁA MARII TREBEN (woreczek ziół kupuje się w zielarskim sklepie i łączy się z wódką) - całkowicie wyleczyłam ostre zapalenie zatok robiąc okłady na czoło., początki boreliozy, różnego rodzaju bóle np. migrenę i wiele innych chorób..... P.s ..dla zainteresowanych: poczytajcie na forach o właściwościach tych nalewek - to nie ściema. można również zakupić książki w której są zawarte wskazówki jak stosować.
Agika
50 min. temu
Dzieciom trzeba tłumaczyć. Mam wnuka, któremu ojciec na wszystko pozwala i mały nie ma żadnych hamulców. W czasie ich wizyty chłopiec biegał i wrzeszczał co zdenerwowało naszego pieska. Posadziłam wnuka na kanapie i wytłumaczyłam, że jak on wrzeszczy nasza chihuahua boi się i dlatego chwyciła go za nogawkę spodni, omijając nogę. Jeśli chce się z nią zaprzyjaźnić, musi być spokojniejszy. Zrozumiał natychmiast, podszedł do kanapy, na której leżała i bardzo delikatnie ją pogłaskał, Coco nie zareagowała, a on spojrzał na mnie z takim szczęściem w oczach. Potem przynosił jej ulubioną zabawkę i kładł przy niej. Nie wyobrażam sobie bicia dzieci i nie wiem, czy nie zareagowałabym jeszcze ostrzej. Lubię bronić nie tylko dzieci, czasem za to płacę, ale nie zamierzam zmienić się, bo komuś to się nie podoba. Agnieszko, lubię Cię w Przyjaciółkach i przykro, że byłaś narażona na taki stres.
Rob
1 godz. temu
Pani Agnieszko Szacun ogromny !
...
Następna strona