Agnieszka Sienkiewicz od 18 lat działa w branży filmowej, jednak skupia się głównie na budowaniu swojego portfolio aktorskiego, a nie na zwracaniu na siebie uwagi mediów. 38-latka swoją popularność zdobyła dzięki rolom w produkcjach takich jak: "M jak miłość", "Apetyt na życie", "Anna German" czy "Przyjaciółki".
Mimo tego, że Agnieszka Sienkiewicz nie ma w zwyczaju relacjonować w szczegółach swojego życia prywatnego, prowadzi profil na Instagramie, gdzie zdarza jej się publikować treści związane zarówno z karierą zawodową, jak i zwykłą codziennością. I choć aktorka nie pokazuje w sieci nic kontrowersyjnego, to nie zawsze dogodzi wszystkim - co jakiś czas musi stawić czoła niezbyt przychylnym komentarzom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sobotę na Instagramie Sienkiewicz pojawiły się kulisy realizacji sesji zdjęciowej. Na czarno-białym nagraniu widać, jak aktorka pręży się i wije po podłodze w koronkowym body, strojąc przy tym zmysłowe miny.
Nagranie jest wysmakowane i subtelne, ale seksowna sesja zdjęciowa nie została dobrze odebrana przez fanów Sienkiewicz, którzy bardzo krytycznie podeszli do sprawy. Zaczęli pisać, że matce i aktorce... "nie wypada się rozbierać".
Beznadzieja. Niesmaczne, dosłownie żenada. Matka i du*sko wystawia. Wręcz erotyka; Miało wyjść seksownie, a wyszło zabawnie. Chyba jakiś kryzys, że pani Agnieszka czepia się takich dziwnych rozwiązań; (...) to co widzę wyszło bardzo tanio i wulgarnie; Szczerze, to czy każda aktorka musi pokazywać p*psko? I na dodatek chude. Niesmaczne to wszystko. Żadnego piękna - krytykowali internauci.
Sama Agnieszka podeszła do tematu z dużym dystansem , publikując następnego dnia zdjęcie, pod którym odpowiedziała na zarzuty obserwatorów. Wypisała negatywne komentarze, twierdząc, iż nie zgadza się z tym, że dobre aktorki nie powinny się rozbierać i "przyodziana, zaprezentowała sukienkę od swojej młodszej (i z ładniejszym tyłkiem) koleżanki".
Zobaczcie to "kontrowersyjne" nagranie z sesji. Jest się na co denerwować?