29 listopada media obiegła informacja o ślubie Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia. Małżeństwo podczas wakacji w Dubaju złożyło sobie przysięgę na malowniczej pustyni. Wyjątkowy charakter wydarzenia podkreśliła skromna suknia aktorki w stylu boho oraz swobodna stylizacja Roberta Karasia. Okazuje się, że w rzeczywistości ślub nie odbył się w Dubaju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś nie wzięli prawdziwego ślubu w Dubaju
W poniedziałek Włodarczyk podzieliła się na Instagramie przemyśleniami dotyczącymi wspomnianych wydarzeń. Influencerka zdradziła, że złożenie przysięgi na pustyni było wyłącznie symbolicznym gestem, który aktorka wspomina z wielkim wzruszeniem. Prawdziwy ślub pary odbył się ponad miesiąc temu w Polsce, Włodarczyk zrezygnowała wtedy z pompatycznej otoczki i nie zatrudniła nawet wedding plannera. Zakochani utrzymywali to w tajemnicy.
Prawdziwy ślub wzięliśmy ponad miesiąc temu w Polsce [...]. A tutaj mieliśmy taki ślub już dla siebie, to się właśnie nazywa 'ślub symboliczny'. Nie było nikogo, kto nam go udzielał, nawet 'aktora'. Po prostu powiedzieliśmy sobie przysięgę w oczy. Było to bardzo intymne, przepiękne. Do tej pory się wzruszam, jak o tym mówię - powiedziała Agnieszka Włodarczyk na InstaStories.