Już w poniedziałek 29 sierpnia Małgorzata Rozenek spełni jedno ze swoich największych zawodowych marzeń - o poranku pojawi się w roli prowadzącej w "Dzień Dobry TVN". Na ekranie towarzyszyć jej będzie Krzysztof Skórzyński. Na ten moment oczywiście trudno przewidzieć, jak Gosia poradzi sobie w śniadaniówce. Nawet opinie internautów są w tym temacie bardzo mocno podzielone...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tym, że Rozenek dołączy do "DDTVN", poinformowano oficjalnie podczas czwartkowej konferencji stacji TVN. Nie dało się wówczas ukryć, że był to showbiznesowy temat numer jeden, bowiem niemal każda z obecnych na evencie gwiazd otrzymała pytanie odnośnie nowej roli Gosi. Tak też było w przypadku Agnieszki Woźniak-Starak, która już od dwóch lat prowadzi śniadaniówkę w duecie z Ewą Drzyzgą.
Reporterka Party.pl zapytała Agnieszkę o to, czy kiedy dowiedziała się, że do ekipy "DDTVN" dołączy Rozenek, była zaskoczona. Jak przyznała Woźniak-Starak, faktycznie zaskoczenie było duże, ale to głównie za sprawą tego, że jest to już szósta para prowadzących, co natomiast powoduje spore zamieszanie w grafiku. Nawiązała też do kwestii wynagrodzenia...
Było zaskoczenie duże, ale tym że będzie aż sześć par. To nie dlatego, że nam to wpływa na zarobki, bo myślę, że nie wpływa. Wiem, jak jest u mnie, nie chcę mówić za innych. Nigdy nie było tak wielu par w "Dzień Dobry TVN", to duże zamieszanie w grafiku - wyznała podczas rozmowy.
Myślicie, że Aga da parę rad Gosi przez poniedziałkowym debiutem w "DDTVN"?