Nikt chyba nie ma wątpliwości, że sierpień jest dla Agnieszki Woźniak-Starak wyjątkowo trudnym czasem. To właśnie w połowie tego miesiąca doszło do tragicznego wypadku na jeziorze Kisajno, w którego wyniku zmarł jej mąż, Piotr Woźniak-Starak. Teraz od wspomnianego zdarzenia mijają już cztery lata, a rodzina i przyjaciele producenta filmowego konsekwentnie pielęgnują pamięć po nim.
Zobacz też: Tak wygląda grób Piotra Woźniaka-Staraka na Powązkach w czwartą rocznicę śmierci (ZDJĘCIA)
Mijają cztery lata od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Rodzina upamiętniła go w wyjątkowy sposób
Cztery lata od śmierci Piotra minęły dokładnie w piątek, 18 sierpnia, a bliscy i znajomi producenta ponownie pojawili się w Fuledzie. Na jezioro Kisajno wypłynęły wówczas statek wycieczkowy "Olimpia" oraz motorówka, której pasażerowie wypuścili na taflę jeziora pamiątkowe wieńce z płonącymi zniczami w środku. Wśród nich byli oczywiście rodzice Piotra, Anna i Jerzy Starakowie.
Zobacz także: Mama Agnieszki Woźniak-Starak na początku OSTRZEGAŁA ją przed związkiem z Piotrem. "Dziecko, UWAŻAJ..."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zauważa "Fakt", który opublikował zdjęcia z upamiętnienia 4. rocznicy śmierci producenta, tym razem Agnieszka nie towarzyszyła bliskim w motorówce i uczciła pamięć po mężu na statku, gdzie obserwowała coroczną rodzinną ceremonię w towarzystwie znajomych rodziny. Wśród pozostałych gości na statku byli m.in. Katarzyna Kolenda-Zaleska, Rinke Rooyens czy Paulina Krupińska.
Uroczystość odbywała się także w rodzinnej posiadłości Staraków, o czym z kolei donosi "Super Express". Przy symbolicznym grobie Piotra ustawiono krzesła, aby móc przysiąść i wspomnieć zmarłego w jego dniu. Zadbano jednak o to, aby wdowa po producencie miała wówczas chwilę tylko dla siebie.
Paparazzi uchwycili moment, w którym zamyślona Agnieszka siada na jednym z miejsc w zupełnym odosobnieniu. Jak wspomniano, w międzyczasie wykonała ważny telefon, a potem w kompletnej ciszy uczciła pamięć po mężu. Po tym, jak kilka minut później opuściła swoje miejsce, pojawiła się tam kolejna grupa bliskich Piotra.