Agnieszka Woźniak-Starak nie ukrywa, że święta już od wielu lat nie są jej ulubionym okresem w ciągu roku. Wszystko przez to, że w jej życiu zaczęło brakować najbliższych osób, z którymi spędzała Boże Narodzenie jako mała dziewczynka. Teraz przed samą wigilią przeżyła prawdziwą tragedię.
Kilka dni temu Agnieszka Woźniak-Starak podzieliła się z fanami niepokojącą informacją. Jej ukochany pies, który przeszedł jakiś czas temu operację, zaczął się coraz gorzej czuć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie żyje pies Agnieszki Woźniak-Starak
Iwan był prawdziwym oczkiem w głowie prezenterki telewizyjnej. W ubiegłym roku poinformowała fanów, że u czworonoga jest podejrzewany nowotwór i musiał być natychmiastowo wykastrowany. Zabieg przeszedł pomyślnie, a pies powoli dochodził do siebie. Niestety, na przestrzeni minionych dni czuł się dużo gorzej i odszedł w wieku 13 lat.
Zobacz: Agnieszka Woźniak-Starak nie mieszka już w willi pod Warszawą! Wiadomo, gdzie się przeprowadziła
Iwan, mój dzielny Król Lew, najpiękniejszy z Rhodesianów. Nie doczekał do Świąt, odszedł dzisiaj. Serce mi pękło, będę za tobą tęsknić malutki - pisała zrozpaczona Agnieszka Woźniak-Starak na Instagramie.