Agnieszka Woźniak-Starak niemal zupełnie wycofała się z życia publicznego po tragicznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Dziennikarka pojawiła się jedynie na kilku pokazach prasowych filmu Ukryta gra, którego producentem był jej mąż. Udzieliła też jednego wywiadu, w którym wyznała, jak radzi sobie z tym, co ją spotkało.
Ja patrzę na przyszłość z ciekawością, z siłą, bo mam poczucie, że już nic gorszego mnie nie spotka. Piotrek mi zostawił dużo siły, mało lęku. Pozwala mi przetrwać. To jest walka o siebie. Można się poddać, nie wstać z łóżka, ale ja każdego dnia walczyłam o to, żeby wstać, żeby iść się umyć, rozmawiać. Wiem, że jakbym nie wstała z łóżka, to byłby koniec. Był taki dzień, że ja mówiłam non stop przez 15 godzin. To mi pomogło, musiałam się wygadać, przepracować pewne rzeczy - mówiła na antenie "Dzień Dobry TVN".
Zobacz też: Agnieszka Woźniak-Starak o śmierci męża: "Każdego dnia walczyłam o to, żeby wstać z łóżka"
W owym wywiadzie wspomniała też, że tęskni za swoją pracą.
Tęsknię za telewizją, bo uwielbiałam moją pracę. Nie wyobrażam sobie, żebym wróciła do rozrywki. Właściwie to niewiele sobie wyobrażam. Nie mam sprecyzowanego pomysłu na siebie.
Jak się okazuje, Woźniak-Starak wróci do aktywności zawodowej już w marcu. Dziennikarka opublikowała na Instagramie zdjęcie ze stoku, które podpisała "Pora wracać...". Pod fotografią oznaczyła też internetową stację radiową Newonce Radio, sugerując, że właśnie tam będzie pracować.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Również od sławnych znajomych Agnieszki.
"Czekamy!" - napisała Kinga Rusin.
"Aga, zadowolenia z tej roboty! Trzymam kciuki" - wyznała Anna Kalczyńska.
Będziecie słuchać audycji Agnieszki w Newonce Radio?