Akop Szostak długo funkcjonował raczej na obrzeżach show biznesu. Co prawda trener i dietetyk jest dobrze znany w środowisku celebrytów, ale stronił od większych skandali i nie był bohaterem nagłówków. To zmieniło się w marcu, kiedy razem z żoną - Sylwią Szostak - ogłosili rozstanie.
ZOBACZ: Sylwia Szostak i Akop Szostak relacjonują romantyczny wypad do Paryża i chwalą się ujęciami z randki
Akop Szostak relacjonuje wypad do Gdańska
Sportowiec nie ukrywał, że rozpad 10-letniego małżeństwa bardzo go bolał. Otwarcie mówił o tym, co przychodzi, a to wygenerowało jeszcze większe zainteresowanie jego osobą. Tym bardziej zaskoczeni byli internauci, kiedy kilka miesięcy później Akop i Sylwia oznajmili, że postanowili dać sobie szansę i jednak się nie rozwodzą.
Od tamtej pory Szostak jakby chętniej pokazuje codzienność w social mediach. Z jego Instagrama wiemy np. że obecnie pracuje nad książką o zdrowym stylu życiu. Przekaże w niej wiedzę zdobytą nie tylko dzięki własnemu doświadczeniu, ale też z uczelni.
Akop Szostak nie wytrzymał. Głośno powiedział, co myśli
Ten weekend Akop spędza w Gdańsku, gdzie także przygotowuje książkę, co miała potwierdzić relacja jeszcze z pociągu do Trójmiasta. Po wysiadce trenera czekała niemiła niespodzianka.
Biorę taksówkę, no i pan mnie uprzedza, że do hotelu na Długi Targ z Dworca Głównego zapłacę 60 zł. Ja mówię: no proszę pana, ale pan chyba żarty robi, jakim cudem? On weźmie tyle i kropka. Sprawdzam, w aplikacji 20 zł. Powiem wam, że jestem w szoku... 60 zł. To są właśnie taksówki, a później jest wielka obraza, że jednak ludzie chcą korzystać z aplikacji - grzmiał w relacji na Instagramie.
Sprawdziliśmy odległość z Dworca Głównego w Gdańsku na Długi Targ. Według Google Maps to około 1,2 km. Cena za taki przejazd w sobotnie południe za pośrednictwem jednej z popularnych aplikacji przewozowych wynosi ok. 26 zł.
Słuszne oburzenie?