Przez lata Sylwia i Akop Szostakowie uchodzili za jeden z bardziej zgranych duetów w świecie rodzimego show-biznesu. Niestety, relacja nie przetrwała próby czasu. Celebryci po dziesięciu latach małżeństwa zdecydowali się na rozwód. Fit-influencerka i zawodnik MMA przyznali, że ich rozstanie było wynikiem wielu nieprzepracowanych problemów i nieudanych prób ratowania relacji. Pomimo perypetii w życiu prywatnym byli zakochani nie zdecydowali się na publiczne pranie brudów i wyjątkowo cedzili słowa, które później przedostawały się do mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akop Szostak o rozstaniu z Sylwią
Obecnie trener personalny jest na etapie porządkowania swoich prywatnych spraw. Jako świeżo upieczony singiel przeprowadził się już do nowego mieszkania, zafundował sobie kolejną dziarę, a także aktywnie udziela się w przestrzeni medialnej. Ostatnio Akop zaliczył wizytę w podcaście u Żurnalisty. Oczywiście w trakcie rozmowy pojawił się m.in. temat rozpadu małżeństwa sportowca.
My wiele razy mówiliśmy, że byliśmy na terapii, próbowaliśmy. To nie jest tajemnica. […] Pamiętaj, że dziś, ja mówiąc jakiekolwiek słowa, ponoszę wielką odpowiedzialność, bo to, co powiem, będzie miało wpływ na mnie i na nią. Uważam, że dżentelmeni nie mówią o swoich byłym i tego chciałbym się trzymać, dlatego nie będę wdawał się w szczegóły, co nie wyszło — wyznał.
ZOBACZ TAKŻE: Akop Szostak jest ZAŻENOWANY propozycjami, jakie dostaje po rozstaniu z Sylwią: "Skończmy ten cyrk"
Akop Szostak rozpływa się nad byłą żoną
Chociaż zawodnik MMA nie był zachwycony wizją rozmowy o Sylwii Szostak, to pokusił się jednak o kilka szczerych słów. Akop nie ukrywał, że jest wdzięczny byłej żonie za wspólnie spędzone lata.
To jest cudowna kobieta, która nauczyła mnie wielu wspaniałych wartości i tak będę to zawsze pamiętał. Uważam, że nie była to porażka, to cenna lekcja, którą będę do końca życia pamiętał i za którą będę wdzięczny. Wszystko, co było złe, też było lekcjami i dla mnie i dla niej. Na pewno każde z nas doświadczyło od siebie nawzajem zarówno dobrych, jak i te gorszych rzeczy. Chcę tylko wierzyć, że tych lepszych zawsze było więcej i do końca życia tak będziemy siebie pamiętać. Czy to była porażka? Nie, to była piękna historia — dodał u Żurnalisty.
Akop przyznał, że wpływ na jego życiowe decyzje miał fakt, że człowiek cały czas dojrzewa i zmienia swój światopogląd. Sportowiec nie ukrywa, że ma ogromny szacunek do jednej trzeciej swojego życia, które spędził u boku Sylwii. Dziś nie tylko ma kontakt ze swoją byłą, ale również ma nadzieję, że oboje na nowo znajdą szczęście.
Miło z jego strony?
ZOBACZ TAKŻE: Fan do prężącego muskuły Akopa Szostaka: "Zaraz trafi się jakaś FAJNA OWIECZKA". Tak zareagował (FOTO)