Wieść o rozstaniu Akopa i Sylwii Sztostaków, którzy tworzyli - przynajmniej pozornie - jedną z najbardziej zgranych par w show biznesie, spadła na media niczym grom z jasnego nieba. Po wydaniu oficjalnego oświadczenia, w którym poinformowali o rozpadzie trwającego równo dekadę małżeństwa, w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Skonsternowani internauci prześcigali się w domysłach, co takiego mogło doprowadzić do rozwodu, podejrzewając, że mogły przyczynić się do niego osoby trzecie, Akop jednak momentalnie zdementował te plotki.
Sylwia z kolei poczuła potrzebę, by przybliżyć fanom kulisy rozwodu i w obszernym wpisie wyznała, że tak naprawdę jej małżeństwo było dalekie od ideału. Influencerka również szczerze przyznała, że "czasem w dbałości o siebie lepiej jest dać sobie wzajemnie spokój i przemyśleć, kim naprawdę jesteśmy oraz czego chcemy od siebie i życia". Dodała też, że mimo takiego obrotu spraw rozstała się z mężem w pokojowej atmosferze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akop Szostak przemówił do hejterów. Mówi o "chamskich komentarzach"
Tłumaczenia ekspary na niewiele się jednak zdały i na Szostaków spadła fala krytyki. W komentarzach, które mnożą się na profilach obojga niczym grzyby po deszczu, nie brakuje uszczypliwości dotyczących chociażby tego, że na przestrzeni minionych dziesięciu lat celebryci prezentowali obraz idealnej pary z Instagrama. Doszło do tego, że oboje zmuszeni byli wyłączyć możliwość komentowania na swoich profilach.
W obliczu powtarzających się zarzutów o zaklinanie rzeczywistości na Instagramie i zakłamanie Akop raz jeszcze podjął próbę uspokojenia hejterów, prosząc ich, by posłuchali swojego sumienia i opamiętali się, szczególnie teraz, w okresie świąt wielkanocnych.
Dziś święta, skoro większość je obchodzi, to spróbujmy w takim dniu zachować się trochę inaczej - napisał. Ze swojej strony będę blokował chamskie komentarze w moim czy Sylwii kierunku. To że jest, jak jest, nie oznacza, że się godzę na to. Rozumiem wasze zdanie, ale nie wyzwiska. Tym bardziej nie dziś. Zdrowych i radosnych świąt.
Myślicie, że Szostak przemówił swoim krytykantom do rozsądku?