O problemach z prawem związanego zawodowo z Patrykiem Vegą niejakiego Grzegorza B. było głośno już na początku minionego roku. W mediach pojawiła się wówczas informacja, że będący scenarzystą "Pętli" i występujący w roli aktora w takich filmach jak "Bad Boy" czy "Polityka" mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBŚP. Prokurator przedstawił mu wówczas zarzuty dotyczące płatnej protekcji, obrotu znacznymi ilościami substancji psychotropowych, nielegalnego posiadania broni palnej oraz nakłaniania do pobicia.
Przypominamy: Scenarzysta "Bad Boya" Patryka Vegi zatrzymany!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Współpracownik Vegi po spędzeniu trzech miesięcy w areszcie został z niego zwolniony. Sąd Okręgowy w Katowicach nie uwzględnił bowiem wniosku prokuratora o przedłużenie okresu tymczasowego aresztowania. Jak się okazuje, po wyjściu na wolność mężczyzna nie zamierzał współpracować z policją. Uciekł i ukrył się przed organami ścigania.
W efekcie przez ostatni rok Grzegorz był poszukiwany listem gończym, a następnie również na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z katowickiego Centralnego Biura Śledczego Policji oraz z grupy tzw. łowców cieni CBŚP. Nie było to łatwe zadanie ze względu na taktykę, jaką obrał mężczyzna.
Z ustaleń policjantów CBŚP wynikało, że poszukiwany zmieniał miejsca przebywania - cytuje rzeczniczkę CBŚP podinsp. Iwonę Jurkiewicz serwis Interia.
Ostatecznie policjantom udało się jednak rozpracować gwiazdę filmów Patryka.
W wyniku podjętych intensywnych działań, weryfikacji kolejnych informacji policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji ustalili, że mężczyzna ukrywa się na terenie województwa podkarpackiego - wskazuje pracownica CBŚP, zdradzając, że podczas przeszukania prywatnego domu Grzegorz został odnaleziony w specjalnej skrytce przygotowanej w pomieszczeniu sauny.
Funkcjonariusze CBŚP po ściągnięciu drewnianej zasłony siedziska sauny znaleźli ukrywającego się Grzegorza B., który został zatrzymany - ujawnia Jurkiewicz.
B. zdążył już usłyszeć kolejne zarzuty dotyczące wystawiania stwierdzających nieprawdę faktur VAT oraz do utrudniania przez niego postępowania egzekucyjnego. Na wniosek prokuratora Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał także tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy od daty jego ponownego zatrzymania. Scenarzyście grozi nawet do 15 lat więzienia.