Śmierć Matthew Perry'ego to aktualnie w mediach temat numer jeden. Informacja wstrząsnęła nie tylko bliskimi aktora, ale i rzeszą wiernych fanów serialu "Przyjaciele". 54-latek mierzył się co prawda z problemami zdrowotnymi i miał za sobą długą walkę z uzależnieniem, ale w ostatnim czasie wydawało się, że w końcu wychodzi na prostą.
Głos w sprawie odejścia Matthew Perry'ego zabrało też sporo znanych twarzy. Podczas gdy jedni dywagują na temat możliwej przyczyny śmierci kolegi z branży, inni wspominają wspólne chwile.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokazała SMS-y, jakie przed śmiercią wysyłał jej Matthew Perry. Pisał, że jest "piękna"
Swoje trzy grosze postanowiła wtrącić także Ione Skye. Aktorka opublikowała archiwalne zdjęcie z Matthew oraz zrzuty ekranu ich ostatniej wymiany SMS-ów, która odbyła się zaledwie dwa tygodnie przed śmiercią gwiazdora. Wynika z nich, że rozmowę zagaił serialowy Chandler.
Cześć. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze. Medytowałem (medytuję teraz) i zaczęło lecieć "In Your Eyes", i od razu pomyślałem o tym, jaka jesteś piękna - napisał, nawiązując do filmu "Say Anything..." z jej udziałem.
Perry napisał też, że ma nadzieję, że Skye jest "zdrowa i szczęśliwa". Kobieta odpowiedziała twierdząco, dodając:
(...) Mam z Tobą same dobre wspomnienia.
54-latek odpisał, że on również ciepło ją wspomina.
Ja też. Któregoś popołudnia po prostu siedziałem w swoim mieszkaniu i ty tam byłaś!
Na tym skończyła się SMS-owa pogawędka starych znajomych.
Nasza ostatnia rozmowa. Jest mi bardzo smutno. Kochałam tego faceta - podpisała internetową publikację aktorka.
Ione i Matthew pod koniec lat 80. spotkali się na planie "A Night in the Life of Jimmy Reardon". W filmie grał także m.in. zmarły w 1993 roku River Phoenix.