Podczas festiwalu w Cannes często dochodzi do nieprzewidzianych sytuacji. Tak też było tym razem. Na czerwony dywan nagle wtargnęła aktywistka w niebiesko-żółtej sukni symbolizującej flagę Ukrainy. Kiedy znalazła się w zasięgu obiektywów fotoreporterów, niespodziewanie wyjęła spod sukienki sztuczną krew i polała się nią. Ochrona błyskawicznie zareagowała i wyprowadziła kobietę. Jednak fotografowie zdążyli uwiecznić tę chwilę na zdjęciach. Okazało się, że kobieta jest znaną influencerką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerka Ilona Chernobai polała się krwią w Cannes
Okazało się, że protestującą kobietą była Ilona Chernobai, popularna ukraińska trenerka fitness, która ma milion obserwujących na Instagramie. Po incydencie na czerwonym dywanie dziewczyna opublikowała relację z protestu, w której wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na tak odważny krok:
Na czerwonym dywanie 76. Festiwalu Filmowego w Cannes wyszłam w sukience w barwach naszej flagi i oblałam się czerwoną farbą. Wykorzystałam swoją szansę i tym aktem przypomniałam, co się dzieje na Ukrainie! (...) Ludzie nie powinni o nas zapominać! Akcja miała na celu wsparcie okupowanych terytoriów i naszych ludzi, którzy tam mieszkają! (...) Zrobiłam to, co musiałam zrobić! Mam teraz zakaz wstępu na festiwal i wiele innych wydarzeń, ale było warto! Jestem z siebie dumna, że dałam radę - napisała.