Trwa ładowanie...
Przejdź na
Cherry
|
aktualizacja

Aleksandra Justa vs. Monika Richardson REAKTYWACJA KONFLIKTU: "Pani Monika dostała ZAKAZ JAKICHKOLWIEK WYPOWIEDZI na nasz temat"

203
Podziel się:

Nagle, po kilku latach, Aleksandra Justa i Monika Richardson znów wróciły do formy i piorą brudy w mediach społecznościowych. Okazuje się, że już raz poszły do sądu. Będą musiały pójść jeszcze raz?

Aleksandra Justa vs. Monika Richardson REAKTYWACJA KONFLIKTU: "Pani Monika dostała ZAKAZ JAKICHKOLWIEK WYPOWIEDZI na nasz temat"
Konflikt Aleksandry Justy i Moniki Richardson (AKPA)

Małżeńskie sprzeczki oraz rzucanie gromów w stronę byłych partnerów są codziennością medialnego światka. Co i rusz udowadniają to celebryci, którzy chętnie na łamach prasy wymierzają krytykę byłym partnerom swoich obecnych ukochanych. Lata temu uczyniła to m.in. Monika Richardson, która, będąc jeszcze w związku ze Zbigniewem Zamachowskim, nie żałowała ostrych słów Aleksandrze Juście i córce Zamachowskiego, Marysi. Dziennikarka w jednym z wywiadów wytknęła młodej dziewczynie brak chłopaka...

Po słownych potyczkach, które oczywiście odbywały się na łamach mediów, konflikt przygasł, co sugerowało pokojowy rozejm. Justa wtrąciła do niego trzy grosze przy okazji ubiegłorocznego rozstania Zamachowskiego i Richardson, ciepło wypowiadając się o byłym mężu.

Zobacz także: Monika Richardson ciągle poszukuje szczęścia: "Znalazłam w sobie siłę, żeby zacząć od nowa"

Okazuje się jednak, że wieloletnie milczenie dotyczące poczynań Richardson było ciszą przed burzą. Punktem zapalnym odnowionego konfliktu była informacja o udziale dziennikarki w nowej kampanii "Nie hejtuję - motywuję", zainicjowanej przez magazyn Zwierciadło. Celem projektu jest uświadomienie, jak rujnujące potrafią być obelgi słyszane od innych oraz czym właściwie jest hejt...

Hejt to zjawisko jednoznacznie destrukcyjne, destabilizujące, zaplanowane od początku do końca na zrobienie krzywdy drugiemu człowiekowi - pouczyła obserwujących Richardson, chwaląc się udziałem w kampanii.

Pod wpisem jedna z internautek przytomnie przywołała sprawę sprzed lat, wytykając byłej żonie Zamachowskiego hipokryzję:

A mam takie pytanko do ambasadorki akcji pani Moniki. Czy słowa: "Maria ma 23 lata i jest rzecznikiem prasowym swojej mamy. Mieszka z mamą i rodzeństwem, nie ma chłopaka ani pomysłu na życie", które wygłaszała na temat byłej pasierbicy, są hejtujące, czy motywujące? Tak z czystej ciekawości. Wybierać takich nietrafionych ambasadorów, to jak iść do otyłej dietetyczki po radę. Niby jest w temacie, ale niekoniecznie jest autorytetem - oceniła.

Niespodziewanie głos w komentarzach zabrała jedna z "bohaterek" nieprzyjemnej sytuacji z przeszłości. Aleksandra Justa przywołała naganne zachowanie Richardson, podkreślając, że był to niezaprzeczalnie hejt:

Słowa, które tutaj Pani przypomniała dotyczące mojej wówczas 18-letniej córki, są oczywiście hejtem. Przez sześć lat pani Monika Richardson (dawniej Zamachowska) posługiwała się hejtem wobec mnie i moich dzieci w prasie, podając przeważnie nieprawdziwe, szkalujące informacje na nasz temat. Dopiero wyrok sądu w sprawie z mojego powództwa o naruszenie dóbr osobistych, zgodnie z którym Pani Monika dostała zakaz jakichkolwiek wypowiedzi na nasz temat, pozwolił mnie i moim dzieciom odetchnąć - napisała, otwarcie dziwiąc się decyzji magazynu o podjęciu współpracy z dziennikarką.

Na odpowiedź drugiej strony nie trzeba było długo czekać. Monika Richardson odbiła piłeczkę, znów nie szczędząc gorzkich słów:

Przykro przeszkodzić sobie samej w kontemplacji, słysząc Aleksandrę Justę, która wychynęła z odmętów niepamięci i postanowiła skomentować mój udział w kampanii #niehejtujemotywuje. Podobno nie mam prawa motywować do zaprzestania hejtu, bo sama jestem hejterką. Aż mi szkoda komentować komentarze kobiety, której sposobem na komunikację jest brak komunikacji - stwierdziła w swoim stylu.

W dalszej części wpisu Monika ostro odgryzła się Juście i wypomniała jej... brak konsekwencji. Ujawniła przy okazji kilka szczegółów z ich sądowego sporu, który dotychczas rozgrywał się bez udziału mediów:

Nie będę się wdawać w szczegóły tego żenującego spektaklu, szkoda mi tych powoływanych na świadków dzieci, krewnych, przyjaciółek, z których nikt nie wniósł niczego merytorycznego do sprawy. Ugoda sądowa, którą zawarłyśmy, a która z sugestii sądu miała skończyć tę bolesną szopkę, obowiązywać miała oczywiście obie strony. Obie strony zobowiązały się, że nie będą się na swój temat wypowiadać w mediach. Rozumiem, że po wypowiedzi pani Justy na mój temat, ugoda przestała obowiązywać. Może i lepiej. Może czas na książkę? - zakończyła kąśliwie.

Też czekacie na więcej?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(203)
WYRÓŻNIONE
Taka prawda.
3 lata temu
To akurat prawda że w tamtym okresie Richardson strasznie dużo gadała o rodzinie Zbigniewa... Jacy by nie byli, to było bardzo nieeleganckie z jej strony.
Bona
3 lata temu
Dorosłe kobiety,matki....☹️A zaczęło się wszystko od krępego,mało atrakcyjnego faceta( aktor świetny),wstyd mi za Was bo jestem kobietą i obie postępowałyście tak samo: od walki o samca, naprawdę wstyd, żeby kobiety tak się zachowywały
Byłoby piękni...
3 lata temu
Gdyby tylko można było taki zakaz wypowiadania się nałożyć na wszystkich celebrytów i polityków... Rozmarzyłam się!
Sędzia
3 lata temu
Wy , miłe panie , prowadzicie publiczne przepychanki , a mumin ma z was bekę.Troche godności.
Jul.
3 lata temu
Ludzie, ale to nie Ona zdradziła panią Juste, tylko Zbyszek. I przez całe lata Ona była hejtoeana a nie On. Nigdy też Jej nie obronił mimo że, niby Ja kochał.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (203)
Unknown
3 lata temu
Zaraz sie okaze,ze Zbysiu do mamusi Justy teskni...Na jej m-cu w ogole zerwalabym kontakt. Facet nigdy nie dorosl do zwiazku ,a tym bardziej do ojcostwa.Przede wszystkim on za to odpowiada.Nie moge sie na niego patrzec...
Zawsze sukces
3 lata temu
Oj tam oj tam słoneczko, zielone rośliny , bajeczne krajobrazy, przebywanie w raju, ciekawe jak tam wakacje pani M.
love
3 lata temu
Justa dalej nie może zdzierżyć, że facet od niej odszedł. Ale przecież najpierw był z Glińską, a dopiero później z Richardson. Związek się zakończył to znów liczyła, że facet wróci, a on znalazł sobie inną.
Peter
3 lata temu
Dno😂😂😂.
Koniu
3 lata temu
Justa teraz nowej bedziesz usta zamykac zeby czasem nie sypala ile doisz wraz z doroslymi juz dziecmi ze zbycha
Mimi
3 lata temu
Udział w tej kampanii to musi niezły zarobek być, skoro po tylu latach znów taka jazda..Książkę napisze,-to ma być objetnica ( i jeszcze na tym zarobie) czy już szantaż?
Fl girl
3 lata temu
Widac, ze Pani Monika dalej nie rozroznia “hejtu” od stwierdzenia “faktu” ktory Pani Aleksandra przytoczyla. No, no ale ambasadorka
Niki
3 lata temu
Była Muminowa jest na maksa BEZCZELNA, ze jeszcze Justę książką straszy! Powinni ją zdjąć z tego ambasadora i przeprosić ludzi za głupie pomysły. Serio, serio!
Gosia
3 lata temu
Monika, zamilcz kobieto....
Gocha
3 lata temu
Podobno zakaz komentowania nie był obopólny, dotyczył tylko Pani M.R. i jeżeli to się potwierdzi to ona pozostanie w mej opinii już tylko i wyłącznie manipulantką, stracę resztki szacunku nawet jako dla kobiety.
Tak, tak
3 lata temu
No bo Richardson nie powinna zostać ambasadorką tej kampanii! To jakaś pomyłka po prostu.
Hanna Maria
3 lata temu
Pani Olu proszę z wyżyn nie schodzić do nizin to nie poziom dla Pani pozdrawiam Panią
Unknown
3 lata temu
Kobieta nie moze zyc bez mezczyzny w tym kraju,zeby jakies niedojrzale NIC ,ktore bez faceta nie potrafi funkcjonowac,nie zaczelo hejtowac...Z czym w ogole do tak mlodej dziewczyny?!Oj zal Monia,zal...Wszyscy musielismy sie dowiedziec o porannym seksie z tatuskiem...Juz z kasa tez nie wyskakuj,bo to on mial placic! Po 'Zwierciadle'!
heheszki
3 lata temu
A Monisia kasuje nieprzychylne komentarze. Zostaly tylko te, ktore cisna po Juście. Chyba ktos tu ma jakies kompleksy hehe
...
Następna strona