Przez ostatnie 8 lat rządzenia Prawa i Sprawiedliwości ekipa Wiadomości TVP "wsławiła" się wieloma patentami na kreatywne dziennikarstwo, spośród których żaden nie miał niestety zbyt wiele wspólnego z dziennikarską etyką czy rzetelnością. W przestrzeni publicznej bardzo często w odniesieniu do pierwszego programu telewizji przerzucano termin "propaganda". Wiele osób ma nadzieję, że niedzielne wybory przyniosły kres tego typu praktyk, a co za tym idzie, że TVP czekają gruntowne zmiany kadrowe. Do dyskusji na temat potencjalnej przyszłości szych z Wiadomości zasiadła niespodziewanie Aleksandra Kwaśniewska, która niespecjalnie kryje się z faktem, że porażka PiS-u wyraźnie ją cieszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaka będzie przyszłość Danuty Holeckiej? Aleksandra Kwaśniewska ocenia
W najnowszej rozmowie z serwisem Pomponik córka prezydenta Kwaśniewskiego wyraziła swoją nadzieję, że nowa ekipa na Woronicza wyznaczy standardy dziennikarstwa, z którego wszyscy rodacy mogliby być zadowoleni.
Nie wiem, czy nowa telewizja, ale myślę, że będą czystki. Nie wyobrażam sobie, żeby w TVP zostali ci, którzy proponowali propagandę w "Wiadomościach". To było coś tak bez precedensu... to było zło po prostu przez duże "Z". Ja myślę, że te osoby same się spakują i uciekną. Nie zdziwiłabym się, jakby jeszcze jakieś odprawy sobie powypisywali. Na pewno pojawi się dużo nowych osób.
Mam nadzieję, że nie będzie takiej pokusy, żeby teraz robić coś podobnego, że nie będzie takiej pokusy, że "skoro TVP robiło takie numery i tak daleko udało się temu rządowi na tym jechać, to będziemy robić trochę mniej, ale jednak to samo". No mam nadzieję, że pokażemy, że jesteśmy ponadto i potrafimy tworzyć telewizję.
Zapytana o perspektywy Danuty Holeckiej - twarzy Wiadomości - na rynku pracy, Kwaśniewska odpowiada krótko.
[Są] zerowe. Myślę, że ona ma dużo pieniędzy odłożonych na koncie po wypłatach w TVP. Moim zdaniem to są osoby, które nie dostaną pracy w żadnym poważnym medium.
A Wy jaką przyszłość przepowiadacie pani Danucie?